Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Hokej > Wiadomości hokej
Hokejowe MŚ: Węgrzy za rok zagrają w elicie2015-04-25 22:24:00

Nie udało się hokejowej reprezentacji Polski awansować do elity. W sobotę w krakowskiej Tauron Arenie "Biało-czerwoni" przegrali z Węgrami 1-2.


Najlepszym zespołem mistrzostw świata Dywizji 1A okazał się Kazachstan, który wygrał wszystkie pięć spotkań. O drugą premiowaną lokatę walczyli Polacy i Węgrzy. Madziarzy byli w lepszej sytuacji, bowiem ich zadowalał remis po 60 minutach. Nie zamierzali jednak bronić się, a co więcej - byli zespołem lepszym pod każdym względem i stwarzali więcej sytuacji. I zapewne wynik byłby wyższy, gdyby nie świetna postawa w bramce Przemysława Odrobnego.


Decydujący cios - jak się później okazało - Węgrzy zadali na początku trzeciej tercji. Wówczas rozegrali koronkową akcję, wymienili w naszej tercji kilka szybkich podań, po czym uderzeniem z tzw. nadgarstka strzelał Frank Banham. Szybująca w okolicę głowy "Widźmina" guma odbiła się, więc Janos Hari nie miał problemów z dobitką. Na 4 minuty i 15 sekund przed końcową syreną trener Jacek Płachta wziął czas, po czym zostawił w boksie Odrobnego. Nie było na co czekać, bowiem potrzebowaliśmy dwóch goli. Manewr taktyczny szybko przyniósł powodzenie - po rozegranym "zamku" podawał Grzegorz Pasiut, a Mateusz Bryk bez przyjęcia huknął z linii niebieskiej i krążek trafił pod poprzeczkę! Do bramki wrócił Odrobny, ale nie na długo. Gdy pozostały 72 sekundy graliśmy znów z jednym zawodnikiem w polu więcej, lecz tym razem nie przyniosło to wymiernej korzyści. Co więcej - straciliśmy gola. Szkoda, bo awans był na wyciągnięcie ręki...

Trzeba podkreślić świetną atmosferę w wypełnionej Kraków Arenie. Ponad trzy tysiące węgierskich kibiców wspaniale się bawiło i dopingowało swój zespół. 

Węgry - Polska 2-1 (0-0, 0-0, 2-1)

1-0 Janos Hari - Frank Banham - Balazs Sebok 41:30

1-1 Mateusz Bryk - Grzegorz Pasiut - Mateusz Rompkowski 56:52

2-1 Bence Sziranyi 59:54 (pusta bramka)

Sędziowali: Daniel Konc (Słowacja), Marc Wiegand (Szwajcaria) - Matjaz Hribar (Słowenia), Alexander Waldejer (Norwegia). Kary: 4 - 6 min. Strzały: 36 (14, 9, 13) - 29 (8, 6, 14). Widzów 12 632.

WĘGRY: Rajna - Metcalfe, Szirányi; Sarauer, Kóger, Sofron - M. Vas, Kiss (2); Sebok (2), Erdély, J. Vas - Orbán, Pozsgai; Kovács, Banham, Nagy - Gőz, Benk; Hári, Vincze, Magosi. Trener: Rich Chernomaz.

POLSKA: Odrobny - Bryk, Rompkowski; Zapała (2), Malasiński, Kolusz - Pociecha, Dutka; Chmielewski, Kowalówka, Pasiut - Wajda, Kotlorz; Laszkiewicz, Dziubiński, Galant - Kruczek, Wanacki; Bagiński (2), Urbanowicz, Kalinowski (2). Trener: Jacek Płachta.


bratanki

Polak, Węgier - dwa bratanki, i do szabli, i do szklanki. To hasło towarzyszyło kibicom obu drużyn w sobotni wieczór. Fot. AnGo


***

Najlepszym bramkarzem turnieju został wybrany Przemysław Odrobny, obrońcą Kevin Dallman, a napastnikiem Roman Starczenko (obaj Kazachstan).


Sobota, 25 kwietnia:

Włochy - Kazachstan 0-3 (0-1, 0-0, 0-2)

0-1 Jewgienij Rymariew 6:42

0-2 Talgat Żajlałow 45:10

0-3 Aleksiej Woroncow 53:39 (karny)

Japonia - Ukraina 3-1 (0-0, 3-1, 0-0)

0-1 Roman Blagy 28:13 (w przewadze)

1-1 Yushiroh Hirano 30:20 (w przewadze)

2-1 Hiroki Ueno 33:22

3-1 Daisuke Obaraq 36:00 (w przewadze)


Końcowa tabela:

1. Kazachstan      5      15      23-6

2. Węgry                5      12      14-11

3. POLSKA            5        6         9-9

4. Japonia              5        6      10-16

5. Włochy               5        5        7-12

6. Ukraina              5        1        8-17

Do elity awansowali: Kazachstan i Węgry. Spadła Ukraina.


Andrzej Godny (Tauron Arena Kraków)


dsc_1098.jpg
dsc_1100.jpg
dsc_1053.jpg
dsc_1036.jpg
dsc_1039.jpg
dsc_1045.jpg
dsc_1032.jpg
dsc_1041.jpg
dsc_1028.jpg
dsc_1102.jpg
dsc_1047.jpg
dsc_1048.jpg
dsc_0977.jpg
dsc_0989.jpg
dsc_0983.jpg
dsc_0984.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty