Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Hokej > Wiadomości hokej
PLH: Cracovia Pany także w derbach hokejowych2011-11-06 20:08:00

W niedzielę odbyła się pełna kolejka Polskiej Ligi Hokejowej. Tym razem niespodzianek nie było. W meczu, który rozpoczął się dopiero o godz. 20, Cracovia w derbach Małopolski wygrała z Podhalem 6-3.


Aksam Unia Oświęcim – TKH Nesta Karawela Toruń 5-1 (2-1, 3-0, 0-0)

1-0 Łopuski – Prochazka – Piekarski 6:48

2-0 Prochazka – Piekarski - Noworyta 10:44, w obustronnym osłabieniu

2-1 M. Kalinowski – K. Kalinowski 19:02

3-1 Prochazka – Łopuski – Piekarski 21:57, w przewadze

4-1 Krajci – Gabryś 28:12, w obustronnym osłabieniu

5-1 Rziha – Zatko 39:45, w osłabieniu

Sędziowali: Maciej Pachucki z Gdańska oraz Leszek Kubiszewski i Mariusz Smura z Katowic. Kary: 12 – 18 minut (tym kara techniczna). Widzów 1000.

AKSAM: Witek (2) – Zatko, A. Kowalówka, Krajci (2), Tabaczek, Rziha – Noworyta, Piekarski, Łopuski, Prochazka (2), Wojtarowicz – Cinalski (2), Gabryś, Valusiak, Jakubik (2), Jaros oraz Urbańczyk, Stachura, S. Kowalówka, Radwan (2).

TKH: Plaskiewicz – Ziółkowski, Bluks, Marmurowicz, Dzięgiel (2), Bomastek (6) – Gaisins (2), Koseda (2), Winiarski, Chrzanowski (2), Jankowski (2) – Lidtke, Porębski, M. Kalinowski, K. Kalinowski, Gościmiński.

 

Oświęcimianie nie mieli kłopotów z pokonaniem toruńskiego beniaminka, strzelając gole zarówno w równowadze, przewagach, jak i osłabieniu.

Mając o jednego zawodnika na lodzie mniej trafił Łukasz Rziha, który idealnie wyjechał do prostopadłego podania Mirosława Zatki i strzałem „z klepy”, bez zbędnych kombinacji, zmusił Plaskiewicza do kapitulacji.

W 56 min oświęcimski bramkarz Przemysław Witek obronił karnego wykonywanego przez Arkadiusza Marmurowicza. – Na pewno cieszy nas zwycięstwo, ale mogłoby być ono wyższe – ocenił Sławomir Wieloch, II trener Aksamu. – Nie mówię, że mieliśmy dokonać „rzezi” wzorem Cracovii, ale jak mieliśmy przeciwnika na widelcu, to trzeba go było na niego nabić i zjeść.

– Nasza sytuacja kadrowa jest trudna, bo miałem w zespole 9 młodzieżowców, ale przy odrobinie szczęście mogliśmy uzyskać nawet kontaktowy wynik – ocenił Wiesław Walicki, trener torunian. – Przecież na początku trzeciej tercji dwie pozycje miał Dzięgiel, a jedną Winiarski, po dwójkowej akcji z Kamilem Kalinowskim. Chwała chłopcom, że walczyli do końca. Mamy inny cel od oświęcimian, więc musimy spokojnie myśleć o przyszłości.

Jacek Filus

Cracovia - MMKS Podhale Nowy Targ 6-3 (2-1, 2-1, 2-1)

1-0 Lenius - Dvorak 10:33

2-0 Sucharski - Piotrowski - Rutkowski 15:37

2-1 Ziętara - Różański 16:46 w przewadze

3-1 Sarnik - Słaboń 32:52

4-1 Dvorak 33:50 rzut karny

4-2 Ziętara - Dutka - Różański 38:27 w przewadze

4-3 Ziętara 46:04

5-3 L. Laszkiewicz - Słaboń - Sarnik 46:32

6-3 Dvorak - Sucharski 59:34 do pustej bramki

Sędziował Zigniew Wolas (Oświęcim). Kary: 12 - 10 min. Widzów 800.

 

CRACOVIA: Radziszewski - Wajda, Besch; L. Laszkiewicz, Słaboń, Sarnik - Immonen, Prokop; Martynowski, Dvorak, Lenius - Wilczek, Kulik; Piotrowski, Rutkowski, Sucharski - Dulęba, Chmielewski, Kosidło.

PODHALE: Rajski - Dutka, Sulka; Czuy, Ziętara, Różański - Bryniczka, Cecuła; Kmiecik, Neupauer, Ćwikła - Łabuz, Landowski; Budaj, Jastrzębski, Bomba - Szumal, Kapica; Michalski, Gacek, Tylka.

 

Mecz mało ciekawy i toczony w wolnym tempie. W 47 minucie Ziętara strzelił kontaktowego gola na 4-3, ale odpowiedź gospodarzy była błyskawiczna i po zaledwie 28 sekundach pierwszy atak z Leszkiem Laszkiewiczem na czele zdobył piątą bramkę. Na nieco ponad dwie minuty przed końcową syreną trener Szopiński wziął czas, po czym pozostawił w boksie bramkarza Rajskiego. W ostatnich 90 sekundach podhalanie grali w przewadze, bowiem na karę pojechał Prokop. Goście nie zagrozili Radziszewskiemu, za to "Pasy" próbowały trafić do pustej bramki. Nie uczynił tego Sarnik, ale po chwili udało się to Dvorakowi.

 

W innych niedzielnych meczach:

Zagłębie Sosnowiec - KH Sanok 2-4 (0-1, 1-2, 1-1)

0-1 Josef Vitek 12

0-2 Paweł Dronia 35

1-2 Łukasz Kisiel 35

1-3 Pavel Mojzis 40

1-4 Josef Vitek 45

2-4 Jiri Zdenek 48

 

GKS Tychy - JKH GKS Jastrzębie 2-1 (0-0, 1-1, 0-0 - 0-0) k. 1-0

0-1 Lipina - Bryk 23:31

1-1 Przygodzki - Galant 36:38

2-1 Galant 65:00 decydujący rzut karny

 

1. KH Sanok      19   41     93-50

2. GKS Tychy     19   40     69-40

3. Cracovia         21   40   122-71

4. Jastrzębie      19   39     69-53

5. Unia                19   31     79-59

6. Zagłębie         20   17     56-88

7. Nesta Toruń  20   15     46-114

8. Podhale         19   11     50-109

(gst)

 

Aktualizacja 22:20

 

 





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty