Chyba za dużo było radości po wygranych meczach z Litwą i Estonią. Jak już pisaliśmy, to słabeusze i nawet hokejowa reprezentacja Polski nie miała z nimi problemów. Dzisiaj zaczęły się schody na mistrzostwach świata Dywizji I w Kijowie. Porażka z Ukrainą nie zaskakuje, ale tylko potwierdza, że postępów nie robimy.

W czwartek "Biało-czerwoni" grają z Kazachstanem i ewentualna porażka - a raczej trzeba się na nią nastawić - sprawi, że znów przyjdzie przez rok marzyć o powrocie do elity. O dzisiejszym spotkaniu nie ma sensu się rozpisywać, a wystarczy dodać, że w pierwszej tercji Ukraińcy oddali 12 strzałów przy naszych 2. Po drugiej odsłonie nie pojawił się już na lodzie bramkarz Cracovii - Rafał Radziszewski, ale przys łabej grze defensywnej trudno jego obarczać winą za porażkę.

Ukraina - Polska 4-1 (1-0, 3-1, 0-0)

1-0 Michnow - Szchrajczuk 14:47 (w przewadze)

2-0 Szafarenko - Ljutkiewicz 23:54

3-0 Tymczenko - Szafarenko - Materuchin 34:37

3-1 Pasiut 39:23 (w osłabieniu)

4-1 Szafarenko - Ljutkiewicz - Tymczenko 39:58 (w przewadze)

Sędziowali: Jan Hribik (Czechy) - Masi Puolakka (Finlandia), Dimitrij Siwow (Rosja). Kary: 10 - 12 min.

UKRAINA: Simczuk - Pobjedonostcew, Ljutkiewicz; Szafarenko, Tymczenko, Materuchin - Klymentjew, Nawarenko; Michnow, Szachrajczuk, Cyrul - Sriubko, Ostouszko; Nimenko, Dimitrij Isajenko, Czernenko - Denis Isajenko, Szerbatjuk; Donika, Gnidenko.

POLSKA: Radziszewski (40:01 Odrobny) - Wajda, Kłys; L. Laszkiewicz, Pasiut, Dziubiński - Dutka, Kotlorz; Łopuski, Zapała, Kolusz - Dronia, Noworyta; Urbanowicz, Rzeszutko, Danieluk - Skrzypkowski, Drzewiecki, T. Kozłowski.

W pozostałych środowych meczach:

Estonia - Wielka Brytania 0-1 (0-7, 0-0, 0-0)

Kazachstan - Litwa 7-0 (2-0, 3-0, 2-0)

1. Kazachstan  3   9  14-  2

2. Ukraina         3   6  12-  7

3. Polska           3   6  14-  8

4. W. Brytania   3   6  13-  5

5. Litwa              3   0    2-17

6. Estonia          3   0    4-20

(gst)