Hokeiści Cracovii dzisiaj po południu udają się w daleką podróż autokarową do holenderskiego Tilburga, gdzie w piątek rozpoczyna się turniej II rundy Pucharu Kontynentalnego. - Jesteśmy optymistami - zapowiedział na konferencji prasowej trener Rudolf Roháček.

"Pasy" zagrają z gospodarzami - Tilburg Trappers oraz Kohtla-Järve Viru Sputnik (Estonia) i Aramon Club Hielo Jaca (Hiszpania). - To będzie trudny turniej i chcąc powalczyć o awans musimy z szacunkiem podejść do każdego rywala. Kluczowym dla nas meczem jest ten pierwszy z Estończykami. Jeśli wygramy, to widząc w akcji kolejnych przeciwników będzie łatwiej się przygotować i ustalić odpowiednią taktykę. Jedziemy w optymalnym składzie i jest to dobry prognostyk. W pierwszej potyczce zagramy w ustawieniach, jakie sprawdziły się w meczach ligowych. Oczywiście mam przygotowane inne warianty, ale mam nadzieję, że do tego nie dojdzie - twierdzi szkoleniowiec.

- Na szczęście ominęły nas kontuzje, co było plagą w poprzednich turniejach. Przed nami długa droga. Przed niemiecką granicą mamy zaplanowany nocleg, a później jeszcze 800 kilometrów. Nie wiemy za dużo o przeciwnikach, ale już po pierwszym spotkaniu będziemy wiedzieć dużo więcej - powiedział reprezentant kraju, Leszek Laszkiewicz.

Puchar Kontynentalny w hokeju na lodzie rozgrywany jest od sezonu 1997/98. Wówczas wzięły w nim udział 42 kluby z 26 krajów. Z każdą następną edycją impreza traciła na atrakcyjności, bowiem nie startowali najlepsi z Rosji, Czech, Słowacji, Szwecji czy Finlandii. W obecnych rozgrywkach na starcie stanęło 19 drużyn, w tym Cracovia, która zastąpiła mistrzowskie Podhale.

"Pasy" po raz czwarty zaprezentują się w Continental Cup. W sezonie 2006/07 krakowianie wygrali w Oświęcimiu z hiszpańską CG Puigcerdą 6-2 i Steauą Bukareszt 6-2, ale przegrali z Kazachmysem Satpajew 2-4 i zajęli 2. miejsce.
W październiku 2008 r. remont lodowiska w Krakowie nie pozwolił zorganizować turnieju i przeniesiony został na Litwę. Cracovia poradziła sobie z gospodarzami - Energiją Elektrenai 3-2 i holenderskim Tilburg Trappers 4-1, lecz lepszy okazał się kijowski Sokół 7-4 i awansował.
Przed rokiem turniej został zorganizowany w Krakowie. "Pasy" na otwarcie wygrały prestiżowy mecz z faworytem - Sary Arką Karaganda 6-5, a później już poszło łatwo z Tartu Kalev-Valk (Estonia) 9-3 i Energija Elektreny (Litwa) 7-5. Po awansie do trzeciej rundy turniej odbył się w łotewskiej Lipawie. Cracovia po porażce z gospodarzami - Metalurgsem 5-6, wygrała po karnych z Sokołem Kijów 2-1, ale w decydującej potyczce uległa EC Red Bull Salzburg 2-5 i zajęła ostatnie miejsce.

Continental Cup 2010/2011

Pierwsza runda, 24-26 września:
Grupa A w Jaca (Hiszpania): Ankara University SK (Turcja), Aramon Club Hielo Jaca, Bat-Yam HC (Izrael). Awans Jacy, która wygrała z Bat-Yam 15-0 i Ankarą 7-1.

Druga runda, 22-24 października:
Grupa B w Tilburgu (Holandia): Tilburg Trappers, Kohtla-Järve Viru Sputnik (Estonia), CRACOVIA, Aramon Club Hielo Jaca.

Cracovia w piątek gra z Kohtla-Järve o godz. 16, w sobotę z Jacą o 15 i w niedzielę z Tilburgiem o 14.

Grupa C in Mariborze (Słowenia): HDK Maribor, DAB Dunaujvaros (Węgry), SC Miercurea Ciuc (Rumunia), Sary Arka Karaganda (Kazachstan).

Trzecia runda, 26-28 listopada:
Grupa D w Rouen (Francja): Rouen Dragons, Coventry Blaze (Wielka Brytania), Liepajas Metalurgs (Łotwa), zwycięzca grupy B
Grupa E w Asiago (Włochy): HC Asiago, SønderjyskE Vojens (Dania), Sokił Kijów, zwycięzca grupy C

Super Finał, 14-16 stycznia 2011:
Grupa F w Mińsku (Białoruś): Junost Mińsk, Red Bull Salzburg, zwycięzcy grup D i E.

Do Holandii pojechali:

Bramkarze: Mateusz Kulig, Rafał Radziszewski
Obrońcy: Mariusz Dulęba, Konrad Guzik, Jarosław Kłys, Tomasz Landowski, Patryk Noworyta, Patrik Prokop, Filip Simka, Patryk Wajda
Napastnicy: Sebastian Biela, Petr Dvořak, David Kostuch, Daniel Laszkiewicz, Leszek Laszkiewicz, Mikołaj Łopuski, Rafał Martynowski, Grzegorz Pasiut, Michał Piotrowski, Łukasz Rutkowski, Damian Słaboń, Sebastian Witowski.