Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Hokej > Wiadomości hokej
Hokeiści Cracovii rozgromieni w Oświęcimiu2010-09-07 21:07:00

W meczu grupy II hokejowego Pucharu Polski, oświęcimska Unia wysoko wygrała z Cracovią 9-3.


Aksam Unia Oświęcim - Cracovia 9-3 (2-3, 6-0, 1-0)

0-1 Piotrowski - Łopuski (4.27)
0-2 Łopuski - Noworyta (10.04)
1-2 Gabryś - G. Piekarski (13.42)
2-2 Krajci - Rziha - S. Kowalówka (15.30)
2-3 D. Laszkiewicz (19.35)
3-3 Gabryś - S. Kowalówka - Krajci (23.30)
4-3 Cinalski - Jakubik (27.08)
5-3 Stachura - A. Kowalówka (30.53)
6-3 Krajci - Rziha - S. Kowlówka (31.27)
7-3 Krajci - A. Kowalówka (37.50)
8-3 Klisiak - Tabaczek (38.01)
9-3 A. Kowalówka - Gallo (54.59)

Sędziował: Przemysław Kępa z Nowego Targu. Kary: 10 (w 2 min techniczne) - 22 minut. Widzów: 600.
AKSAM UNIA: Zborowski - Piekarski (2), Gabryś; Krajci (2), S. Kowalówka, Rziha - Gallo, A. Kowalówka; Klisiak, Tabaczek (2), Wojtarowicz (2) - Połącarz, Cinalski; Radwan, Jakubik, Modrzejewski oraz Stachura, Sękowski.
CRACOVIA: Radziszewski - Kłys, Wajda (4); D. Laszkiewicz (8), Słaboń, Witowski - Dulęba, Noworyta; Piotrowski (4), Biela (4), Łopuski - Kozak, Landowski; Rutkowski, Karcz, Bryła (2).

W ostatnich meczach (sparingach bądź pucharowych) oświęcimianie potrafili roztrwonić wynik, a tym razem nie tylko złamali przeciwników, ale urządzili sobie ostre strzelanie i w dobrych nastrojach przystąpią do piątkowej inauguracji rozgrywek w ekstraklasie, a przyjdzie im podjąć JKH GKS Jastrzębie. - Zupełnie nie rozumiem, dlaczego moi chłopcy podeszli do meczu wystraszeni - analizował Ladislav Spišiak, trener Aksamu. - W każdym meczu mają grać to, co zaprezentowali przeciwko krakowianom. Ten zespół musi się nauczyć wygrywać, dlatego pokonanie klasowego rywala, jakim jest Cracovia, jest dla nas tak bardzo cenne - dodał oświęcimski szkoleniowiec.

Oświęcimianie w okresie przygotowawczym najpierw pokonali Cracovię 3-1, by potem ulec w identycznych rozmiarach. - Podczas naszej ostatniej wizyty w Oświęcimiu to nam wszystko wchodziło do siatki, a teraz skuteczni byli rywale - tłumaczył po meczu Rudolf Rohaczek, trener Cracovi. - Po pierwszej tercji chłopcy uznali, że mecz jest wygrany i przestali realizować założenia taktyczne, a jeśli do tego dołożyliśmy całe mnóstwo szkolnych błędów obrońców i bramkarza, to rozmiary porażki nie powinny nikogo dziwić - zakończył krakowski szkoleniowiec.

Jacek Filus





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty