Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > Reprezentacja
PŚ siatkarzy: Brazylia mocniejsza2019-10-13 11:51:00

Polscy siatkarze doznali drugiej porażki podczas Pucharu Świata w Japonii. Biało-czerwoni ulegli liderującej Brazylii 2-3.


Polska - Brazylia 2-3 (25-19, 23-25, 19-25, 25-16, 11-15)

POLSKA: Maciej Muzaj 17, Wilfredo Leon Venero 17, Karol Kłos 14, Michał Kubiak 9, Mateusz Bieniek 8, Fabian Drzyzga 1, Paweł Zatorski (L), Damian Wojtaszek (L) - Łukasz Kaczmarek 1, Marcin Komenda 0, Aleksander Śliwka 2, Artur Szalpuk 2.

BRAZYLIA: Alan Souza 27, Yoandy Leal Hidalgo 21, Lucas Saatkamp 9, Mauricio Luiz De Souza 5, Ricardo Lucarelli Souza 4, Bruno Mossa Rezende 2, Thales Hoss (L) - Fernando Gil Kreling 0, Felipe Moreira Roque 0, Mauricio Borges Almeida Silva 0, Douglas Correia De Souza 2, Isac Santos 1, Flavio Gualberto 1.


Gdyby grano systemem pucharowym, to bez wątpienia ten mecz byłby finałem turnieju. Dla naszego zespołu prześcignięcie w tabeli niepokonanych Brazylijczyków było teoretycznie możliwe w przypadku wygranej 3-0. I taka szansa - mimo braku Kurka (wyjechał z Japonii, by przygotować się do sezonu klubowego we Włoszech) i mimo słabszej formy Kubiaka - istniała. Spotkanie było bardzo wyrównane, mogło się zakończyć naszym zwycięstwem... 3-0 lub 3-2. Ostatecznie wygrali rywale 3-2.


I set toczył się pod nasze dyktando. Było 12-8, potem po 13, ale zaraz 19-15, 22-17 i 25-19. W drugiej partii prowadziliśmy 15-13, by stracić kolejno 4 punkty. Końcówka remisowa: 20-20, 20-22, 22-22. Kluczowy moment nastąpił przy stanie 23-23, gdy Śliwka z czystej pozycji zaatakował w aut. Zamiast 24-23 zrobiło się 23-24. Zamiast za moment być może prowadzić w setach 2-0, był remis po 1. Podłamało to chyba naszych siatkarzy, bo trzecią odsłonę oddali niemal bez walki: 4-8, 7-12, 9-15, 17-20, 19-25. IV set to popis biało-czerwonych, zagrali jak na mistrzów świata przystało. Prowadziliśmy 5-0, 8-2, 12-3, 13-7, 17-8, 21-11, by wygrać 25-16. Doskonale funkcjonował blok (Kłos!), świetnie atakował Leon.


W tie-breaku zaprezentowaliśmy przede wszystkim... błędy. I dlatego cały czas goniliśmy rywali: 2-5, 4-8, 7-10, 9-11 i niestety 11-15. Po stronie canarinhos kapitalnie zagrali Alan i Leal. Przegraliśmy mecz, który był na pewno do wygrania. Pozostaje walka o 2. miejsce w turnieju. Trzeba teraz wygrać z Kanadą i Iranem.


Puchar Świata siatkarzy, 9. kolejka (niedziela, Hiroszima):

Argentyna - Rosja 3-1 (25-23, 25-23, 21-25, 25-16)

Włochy - Kanada 2-3 (25-19, 17-25, 25-15, 23-25, 16-18)

USA - Australia 3-0 (25-14, 25-13, 25-16)

Polska - Brazylia 2-3 (25-19, 23-25, 19-25, 25-16, 11-15)

Tunezja - Egipt 3-1 (25-23, 14-25, 25-17, 25-18)

Japonia - Iran 3-1 (25-16, 26-28, 25-13, 25-21)


Kolejność: 1. Brazylia 9 zwycięstw (26 pkt), 2. Polska 7 (22), 3. USA 7 (21), 4. Japonia 7 (20), 5. Argentyna 4 (13), 6. Włochy 4 (12), 7. Rosja 4 (12), 8. Iran 4 (11), 9. Kanada 4 (11), 10. Egipt 2 (8), 11. Tunezja 1 (4), 12. Australia 1 (2).


Kolejny mecz biało-czerwonych - w poniedziałek z Kanadą (5:30).


Aktualizacja 16:00


wilfredoleonpolserves.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty