Polscy siatkarze pokonali w sobotę w świetnym stylu Francję 3:0 w swoim drugim meczu grupy D Turnieju Kwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich Tokio 2020. Polaków tylko krok dzieli od wymarzonego biletu do Japonii. Na koniec turnieju w Gdańsku biało-czerwoni zagrają ze Słowenią (niedziela, godz. 15).

Polska - Francja 3:0 (25:21, 25:19, 25:20)

POLSKA: Piotr Nowakowski 6, Maciej Muzaj 10, Wilfredo Leon Venero 18, Fabian Drzyzga 5, Michał Kubiak 11, Mateusz Bieniek 8, Paweł Zatorski (L) oraz Damian Wojtaszek (L), Dawid Konarski 0, Grzegorz Łomacz 0, Aleksander Śliwka 0.

FRANCJA: Benjamin Toniutti 0, Kevin Tillie 7, Earvin Ngapeth 9, Kevin Le Roux 3, Stephen Boyer 9, Barthélémy Chinenyeze 7, Jenia Grebennikov (L) oraz Antoine Brizard 2, Jean Patry 2, Julien Lyneel 2, Thibault Rossard 0, Nicolas Le Goff 3.

Pierwsza partia spotkania rozpoczęła się od skutecznego ataku Mateusza Bieńka ze środka 1:0. Chwilę później równie dobrym atakiem po bloku odpowiedział Earvin Ngapeth i było 1:1. W kolejnych akcjach biało-czerwoni dobrze czytali grę rywali i ustawiali szczelny blok (5:2). Jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną Francuzi doprowadzili do remisu 7:7, dzięki zagrywce Kevina Tillie. Jednak na krótką przerwę po udanym ataku Macieja Muzaja schodzili Polacy, prowadząc 8:7. Po wznowieniu gry mistrzowie świata odskoczyli na trzy "oczka" (10:7). Z czasem goście zaczęli popełniać proste błędy w ataku, a po kolejnym udanym ataku Wilfredo Leona na drugi czas nasz zespół schodził prowadząc 16:12. Francuskim siatkarzom nie można było odmówić walki. Końcówka premierowej odsłony meczu była wyrównana, ale ostatnie słowo należało do Polski. Ostatni punkt z lewego skrzydła zdobył Leon (25:21).

W II secie Francuzi dzięki dobrej serii Le Roux odskoczyli na 6:4. Biało-czerwoni jeszcze przed przerwą techniczną odrobili straty (7:7). Później Polacy zaczęli dużo mocnej zagrywać oraz świetnie spisywać się w obronie (12:8). Rywale ani myśleli się poddać, ale w kolejnych akcjach na duże brawa zasługiwała gra biało-czerwonych w bloku. Raz za razem od naszego bloku, jak od ściany, odbijał się Ngapeth (16:11). W drugiej części partii podopieczni Vitala Heynena w pełni przejęli kontrolę na parkiecie. Dominowali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła (21:12). Co prawda w końcówce Francuzi odrobili kilka punktów (23:19), ale ostatnie słowo należało do nas, a dokładnie Kubiaka, który posłał na stronę rywali asa serwisowego (25:19).

Set numer trzy rozpoczął się od równej gry punkt za punkt (5:5). Do stanu 11:11 zespoły grały równo. Następnie piąty bieg włączyli mistrzowie świata (16:12). Ręki w ataku nie zwalniali Leon i Muzaj. Reprezentacja Polski do końca utrzymała koncentrację i nie dała żadnych szans rywalom. Wygraną skutecznym atakiem z lewego skrzydła przypieczętował Kubiak (25:20).

Reprezentację Polski tylko krok dzieli od awansu na przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Ma na swoim koncie już dwa zwycięstwa. Wystarczy, że w niedzielę biało-czerwoni urwą tylko seta Słowenii i będą mogli planować swój udział na najważniejszej imprezie czterolecia, która odbędzie się w dniach 24 lipca - 9 sierpnia 2020 roku. 

W drugim meczu gr. D: Słowenia - Tunezja 3:0 (25:24, 25:16, 26:24)

pzps.pl (Eugeniusz Andrejuk)

Wyniki turniejów kwalifikacyjnych do IO

GRUPA A (Warna): Brazylia - Portoryko 3:0, Bułgaria - Egipt 3:1, Brazylia - Egipt 3:1, Bułgaria - Portoryko 3:0

GRUPA B (Rotterdam): Holandia - Korea Płd. 3:2, USA - Belgia 3:1, Holandia - Belgia 3:0, USA - Korea Płd. 3:0

GRUPA C (Bari): Serbia - Australia 3:1, Włochy - Kamerun 3:0, Serbia - Kamerun 3:0, Włochy - Australia 3:2

GRUPA D (Gdańsk): Polska - Tunezja 3:0 (25:15, 25:19, 25:19), Francja - Słowenia 3:0 (26:24, 25:20, 25:23), Polska - Francja 3:0 (25:21, 25:19, 25:20), Słowenia - Tunezja 3:0 (25:24, 25:16, 26:24)

GRUPA E (St. Petersburg): Iran - Kuba 3:2, Rosja - Meksyk 3:0, Iran - Meksyk 3:0, Rosja - Kuba 3:0

Grupa F (Ningbo): Chiny - Finlandia 3:1, Argentyna - Kanada 3:1, Argentyna - Finlandia 3:1, Chiny - Kanada 2:3, Kanada - Finlandia 3:0