Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > I liga
GKP Gorzów pokonał Kolejarza i może pożegnać się z I ligą2011-03-19 17:13:00

GKP Gorzów pokonał Kolejarza Stróże 1-0 i być może tym meczem pożegna się z I ligą piłkarską. W przeżywającym poważne kłopoty finansowe klubie nie ma zarządu, piłkarzom nie płaci się za grę od kilku miesięcy. A oni w trzech wiosennych meczach zdobyli już 5 punktów... Kolejarza nie oszczędzili.


GKP Gorzów - Kolejarz Stróże (0-0)

1-0 Ilków- Gołąb 80
Sędziował Paweł Dreschel (Gdynia). Żółte kartki: Jasiński, Górski - Zawiślan, Szufryn.
GKP: Ulman -  Ilków-Gołąb, Grocholski, Jasiński, Banasiak - Mikołajczak (46 Górski),  Ciach,  Łuszkiewicz,  Kaczmarczyk -   Łudziński (65 Latuszek),  Drozdowicz.
KOLEJARZ: Zarychta -  Basta, Cichy, Szufryn, Walęciak - Gryźlak (63 Mężyk), Jarosiewicz, Uwakwe (69 Stefanik),  Ciećko (84 Rado),  Madejski -  Zawiślam

Na konferencji prasowej przed meczem z Kolejarzem, pierwszym wiosną u siebie (wcześniej GKP zremisował z Sandecją i Ruchem Radzionków) stawili się wszyscy gracze Stilonu, głos w imieniu zawodników zabrał kapitan zespołu, Krzysztof Kaczmarczyk – Chciałbym podziękować kibicom, zaprosić ich na mecz, który może dla nas być ostatnim. Nie mamy za co żyć. Widzimy to tak, że miasto zostawia nas samym sobie. Liczy, że sami się poddamy, zrezygnujemy. Wtedy będą mieli problem z głowy – ocenił postawę władz miasta wychowanek Polonii Słubice. Piłkarze GKP są zdecydowani rozwiązać kontrakty z klubem, by móc znaleźć nowego pracodawcę.
Dyrektor GKP, Mariusz Niewiadomski nie wini za postawę zawodników. – Trudno im się dziwić. Właściwie, to powinniśmy im pogratulować zachowania. Oni naprawdę nie chcą tego porzucić, ale wiadomo, że jeśli nie będą mieli środków do życia to się rozjadą – ocenił postawę graczy. Piłkarze GKP zagrali już w tej rundzie dwa mecze. Na ostatni dojechali cudem, zdobywając środki na wyjazd w ostatniej chwili.

Przed swoją publicznością gorzowianie także błysnęli ambicją. Dla Kolejarza oznacza to stratę bardzo ważnych punktów. Podopieczni Marka Motyki mieli postawić na otwartą, ofensywną grę, ale nie potrafili trafić do bramki, nawet w wybornej sytuacji w końcówce. A ta sztuka udała się ich rywalom. Widać biednemu nie zawsze wiatr w oczy...

 

Pierwsza odsłona sobotniej konfrontacji nie przyniosła bramek, choć gospodarze niejednokrotnie zagrozili Marcinowi Zarychcie. W 24 minucie groźną akcję przeprowadził Kaczmarczyk, który wymanewrował obrońców Kolejarza i uderzał, ale niecelnie. Chwilę później doskonałą okazję zmarnował Ilków-Gołąb. Zawodnik GKP nie zdołał skutecznie strzelić z piątego metra! W 37 minucie meczu groźnie zaatakował Łudziński, ale obronną ręką z tej sytuacji wyszedł Zarychta.

Kolejarz wyglądał bezradnie na tle rywala w tej części gry, W drugiej zagrał już odważniej, ale z tym samym zerowym skutkiem bramkowym.

Kluczowym momentem spotkania okazała się 80 minuta. Miejscowi wykonywali stały fragment gry. Uderzenie zza pola karnego zdołał jeszcze wybronić Zarychta, ale wobec dobitki był już bezradny. Kolejarz rzucił się desperacko do odrabiania strat. Dobrą okazję zmarnował Cichy, który uderzeniem głową próbował zaskoczyć Ulmana.

Gra długimi podaniami na napastników nie była dobrym pomysłem na to, by wywieźć z biednego Gorzowa zdobycz punktową.

 

Powiedzieli po meczu:

Marek Motyka, trener Kolejarza Stróże: - Czuję ogromny niedosyt, liczyłem co najmniej na remis. Zespół z Gorzowa grał z ogromną determinacją. Jestem pełen uznania dla zespołu gospodarzy bo wiem z jakimi problemami musi walczyć.

Krzysztof Pawlak, trener GKP: -  Bardzo chcieliśmy ten mecz wygrać. Obojętnie co by się działo w klubie, kibic będzie pamiętał najświeższe wydarzenia, dlatego chcieliśmy dziś zwyciężyć. Z przebiegu gry zasłużyliśmy na tę jedną bramkę. Bardzo mnie cieszy poprawa gry obronnej. Muszę pochwalić moich chłopaków za hart ducha. W tych trudnych momentach wspięli się na psychiczne wyżyny, bo ten mecz odbywał się też w ich głowach.

 

ST/ekstraklasa.net/kolejarzstroze.pl.gorzow24.pl




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty