Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > Ekstraklasa

Zagłębie Lubin - Polonia Bytom 2-0 (0-0)

1-0 Skaba 76 (samob.)
2-0 Traore 81
Sędziował Hubert Siejewicz z Białegostoku. Żółte kartki: Kocot - Hricko. Widów 7000.
ZAGŁĘBIE:
Ptak - Kocot, Stasiak, Jasiński, Dinis - M. Bartczak, Świerczewski, Ekwueme (70 Caiado), Hanzel, Plizga (46 Micanski) - Traore (90 +3 Jackiewicz).
POLONIA: Skaba - Hricko, Kulpaka, Killar, T. Nowak - Trzeciak (65 Barcik), Sawala, Grzyb, Radzewicz, Bazik (79 Tomasik) - Zieliński (65 Podstawek).


Zagłębie pod wodzą nowego selekcjonera nie pokazało nic nadzwyczajnego. Polonia miała więcej z gry, przeważała, ale nie  potrafiła wykorzystać świetnej okazji w 15 minucie. Grzyb znalazł się sam przedgolkiperem lubińskim i próbował go przelobować. Ptak lekko trącił piłkę i to pomogło wracającemu Jasińskiemu wybić ją z linii bramkowej. W 30 minucie - po rogu - bramkarz Polonii zlekceważył dośrodkowanie i przez nikogo nie atakowany wypuścił piłkę. Na jego szczęście Jasiński nie spodziewał się takiego obrotu sprawy i szansy nie wykorzystał.
- Przedostajemy się pod bramkę Zagłębia, ale brakuje celnych strzałów - podsumował tę część meczu kapitan Polonii, Jacek Trzeciak. I dodał: - Trener Smuda mówił, że u niego nie liczy się wiek piłkarza a umiejętności czysto piłkarskie. Dlatego nie tracę nadziei.
Po przerwie obraz gry uległ całkowitej zmianie. Bojaźliwe i schowane za podwójną gardą Zagłębie ruszyło do zdecydowanych ataków. Długo jednak podopieczni Franciszka Smudy nie potrafili dojść do czystych pozycji, stąd próbowali uderzeń z dystansu. Czynili to Rkwueme w 55, Traore w 73 i minutę później Micanski, po którego strzale Skaba sparował piłkę na poprzeczkę. I wreszcie w 76 minucie kolejne uderzenie z dalszej odległości (ok. 30 m) Hanzela, futbolówka odbiła się od słupka, następnie pleców interweniującego Skaby i wpadła do siatki! I znów będą dyskusje, komu zaliczyć gola. Po chwili było 2-0. Ostro atakowany Micanski zdołał zagrać do Traore, ten zdecydował się na strzał zza linii pola karnego i piłka wylądowała w bramce tuż przy słupku. W odpowiedzi bliski szczęścia był Tomasik, ale po rykoszecie od Świerczewskiego futbolówkę zmierzającą pod poprzeczkę zdołał odbić Ptak.
Polonia mogła prowadzić po pierwszej połowie. Nie wykorzystała sytuacji, później oddała inicjatywę i wyjeżdża z Lubina bez punktu. Zagłębiu, które odniosło pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na własnym stadionie, należą się słowa uznania za ambicję i walkę. Piłkarze z pewnością sprawili ogromną radość nowemu selekcjonerowi reprezentacji, który bardzo przeżywał to spotkanie.
- Dzisiaj miałem sporo przeżyć. Mieliśmy nóż na gardle i musieliśmy wygrać. Udało się i dopiero teraz mogę się cieszyć zarówno ze zwycięstwa jak i wyboru na trenera reprezentacji - powiedział po spotkaniu wyraźnie uradowany Franciszek Smuda. (AnGo)

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty