Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > Ekstraklasa
Wisła przegrała z Dynamem Drezno2010-06-30 18:03:00

W niemieckim Teistungen piłkarze Wisły Kraków rozegrali pierwszy mecz sparingowy podczas zgrupowania i przegrali z Dynamem Drezno 0-2.
Biała Gwiazda występowała bez kontuzjowanych Marcelo i Filipa Kurto. Spotkanie z ławki rezerwowych oglądał  natomiast Maciej Żurawski, który dopiero w poniedziałek zakończył urlop.


Dynamo Drezno - Wisła Kraków 2-0 (1-0)
1-0 Schuppan 13 (karny)
2-0 Gundersen 53
WISŁA: Jovanić - Singlar, Cleber, Kowalski, Diaz - Łobodziński, Mączyński (46 Garguła), Jirsak (62 Boguski), Sobolewski, Małecki (46 Piotr Brożek) - Paweł Brożek (75 Etamane).
DYNAMO: Kirsten - Huebener (90 Grossert), Sand, Broniszewski, Gundersen - Herzig, Jungnickel, Odak, Bihner (70 Pfeffer) - Koch, Schuppan (88 Zieger).

 

Trzy i pół roku temu Wisła wygrała w sparingowym meczu z Dynamem Drezno 2-0. Tym razem górą byli Niemcy, którzy Białą Gwiazdę pokonali w identycznym stosunku. Oba gole Dynamo strzeliło po stałych fragmentach gry: pierwszego po rzucie karnym, drugiego po podaniu z wolnego.
Pierwsza połowa spotkania nie przysporzyła zbyt wielu emocji. Oba zespoły grały niedokładnie, nikt nie był w stanie na dłużej przejąć kontroli nad wydarzeniami na boisku. Gra była bardzo szarpana, często przerywana faulami. Po jednym z nieprzepisowych zagrań Dynamo zdobyło bramkę. Szarżującego prawym skrzydłem Huebenera faulem w polu karnym powstrzymał Diaz. Jedenastkę pewnie wykorzystał Schuppan.

Wisła powinna wyrównać pod koniec pierwszej części meczu. W 42. minucie Paweł Brożek świetnie zachował się w polu karnym. Ograł trzech rywali, wyłożył piłkę Jirsakowi, a ten uderzył w słupek. Do dobitki natychmiast dopadł Łobodziński, którego strzał cudem wybronił Kirsten.

Drugą połowę od mocnego akcentu zaczęło Dynamo. Niemcy bowiem szybko strzelili drugiego gola. Znowu zaczęło się od faulu na zawodniku niemieckiej drużyny. Tym razem po nim wykonywany był rzut wolny, z którego Bihner zagrał na krótki słupek. Tam do piłki doskoczył Gundersen i uderzeniem w długi róg nie dał szans Jovanicowi. Mało brakowało, a po chwili byłoby 3-0 dla niemieckiego zespołu. Piłkę w szesnastkę znowu zagrał Bihner, a bramka nie padła tylko dlatego, że chcieli ją zdobyć obaj napastnicy Dynama: Sand i Gundersen. Skończyło się na tym, że piłkarze ci sobie przeszkodzili i ze świetnej okazji nic im nie wyszło.

Najlepszą szansę w drugiej części meczu Wisła miała po godzinie gry. Długie podanie dostał Paweł Brożek, jednak gdy składał się do strzał, piłka została trochę za nim, przez co snajper Białej Gwiazdy nie mógł sobie pozwolić na mocne uderzenie i jego strzał bez problemu wybronił Kirsten.

Najważniejszym punktem przygotowań będzie sparing z Hannoverem 96. Zaplanowany jest on na 8 lipca. Wcześniej Wisła ma zmierzyć się z jeszcze jednym przeciwnikiem, który niebawem powinien zostać potwierdzony.

rb/na podstawie wisla.krakow.pl




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty