Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > Ekstraklasa
Powrót Marcina Mięciela

LEGIA Warszawa - ZAGŁĘBIE Lubin 4-0 (1-0)

1-0 Kapias 32 (samobój.)
2-0 Paluchowski 48
3-0 Paluchowski 61
4-0 Jędrzejczyk 67
Sędziował Paweł Gil (Lublin). Żółta kartka - Micański (Zagłębie).

LEGIA: Mucha - Rzeźniczak, Jędrzejczyk, Astiz, Komorowski - Rybus, Borysiuk, Iwański (74 Szałachowski), Giza (72 Giza), Radovic - Paluchowski (79 Mięciel).
ZAGŁĘBIE: Ptak - Kapias, Dinis, Sretenović, Jasiński - Plizga (68 Kędziora), Jackiewicz, Hanzel, Costa - Pawłowski (74 Kocot), Micanski.

 

Adrian Paluchowski, 22-letni napastnik Legii, wiosną za wszelką cenę chciał zapisać się w pamięci kibiców z Łazienkowskiej. Po meczu z Zagłębiem Lubin nie musi się już martwić o ich sympatię. „Paluch” wygrał rywalizację o pierwszy skład z Marcinem Mięcielem i na inaugurację nowego sezonu zaprezentował się bardzo dobrze. Miał udział przy pierwszym golu, a po przerwie dołożył jeszcze dwa trafienia.
W 32 minucie, po dośrodkowaniu w pole karne, Paluchowski wygrał pojedynek powietrzny z bramkarzem Zagłębia. Piłkę zmierzającą do bramki próbował wybić jeszcze Szymon Kapias, ale obrońca gości robił to tak niefortunnie, że pomógł jej przekroczyć linię bramkową. W 48 minucie Paluchowski wystartował do podania z głębi pola. Przed polem karnym minął Fernando Dinisa i w sytuacji sam na sam z Ptakiem umieścił piłkę w siatce. W 61 minucie na strzał z kilkunastu metrów zdecydował się Maciej Rybus. Ptak zdołał jedynie odbić przed siebie kąśliwy strzał pomocnika Legii, ale przy dobitce Paluchowskiego z kilku metrów był bezradny. Z kolei po ciekawie rozegranym rzucie rożnym, w polu karnym najwyżej wyskoczył Artur Jędrzejczyk i strzałem pod poprzeczkę ustalił wynik spotkania.
Marcin Mięciel wrócił na Łazienkowską po ośmiu latach przerwy. W niedzielę pojawił się na boisku w 79 minucie zastępując bohatera spotkania - Paluchowskiego. Z niecierpliwością wyczekiwano reakcji kibiców Legii na powrót „Miętowego”. Wszyscy pamiętają bowiem, że warszawscy sympatycy żegnali piłkarza nieprzychylnymi epitetami. Jednak w meczu z Zagłębiem wbiegającego na murawę Mięciela przywitały gromkie brawa.

Urban: tylko wynik cieszy

- Trudno wytłumaczyć to, co działo się w pierwszej połowie. Nie można tak podchodzić do spotkania. Wygraliśmy wysoko, ale za tę pierwszą połowę zawodnikom jeszcze ode mnie się oberwie - powiedział trener Legii, Jan Urban.
- Jeżeli chcemy złapać pewne nawyki, które pozwolą nam grać dobrze, także w Europie, trzeba do każdego spotkania wychodzić na boisko z myślą, jakby to był nasz ostatni mecz. Niezrozumiała jest dla mnie tak duża różnica pomiędzy pierwszą a drugą połową. Dziś dałem odpocząć kilku zawodnikom, którzy grali w czwartek z Broendby. Cieszę się z dwóch bramek Paluchowskiego, ale to cały czas nie jest jeszcze to. Od napastnika wymagam, by potrafił się zastawić i grać ciałem. Gra za często na wyprostowanych nogach i szybko traci piłkę. Paluchowski potrafi wykorzystać okazje do strzelenia gola, ale musi pewne elementy gry poprawić. Jeżeli tego nie zrobi, to pewnego poziomu nie przeskoczy - dodał szkoleniowiec.

Lesiak: przegraliśmy za wysoko

- Gratuluję Legii wygranej, ale na tak wysoką porażkę nie zasłużyliśmy - powiedział szkoleniowiec Zagłębia, Andrzej Lesiak.  Był to jego pierwszy mecz w roli trenera lubinian. Mieszkający od lat w Niemczech szkoleniowiec stwierdził, że buduje drużynę na przyszłość i jego koncepcja w konfrontacji z
wicemistrzem kraju się sprawdzała. - Wiem jednak, że będzie mnie się rozliczać z wyników. Skrzydła podcięła nam druga bramka. Zmarnowaliśmy znakomitą okazję, poszła kontra i zrobiło się 2-0 - stwierdził.
Nowy trener beniaminka odniósł się do problemu kontuzji w swoim zespole. - Z powodu urazów nie mogli zagrać Goliński, Stasiak oraz obaj Bartczakowie. Przykład jednego z nich to typowy objaw polskiego profesjonalizmu. Pan Bartczak przyjechał na pierwsze spotkanie po urlopie i zgłosił kontuzję. To błąd ze strony klubu. Zamiast na urlop powinien zostać wysłany na rehabilitację. Może dziś miałbym już zdrowego piłkarza - powiedział.

ASInfo

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty