Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > Ekstraklasa
Szatałow nie zbije Podstawka2009-11-20 21:55:00

Trwa zła passa Polonii Bytom. Zremisowane w piątek 1-1 spotkanie z Jagiellonią Białystok to czwarty z rzędu mecz rewelacji rundy jesiennej bez zwycięstwa. Z kolei dla Jagiellonii to podtrzymanie serii spotkań bez zwycięstwa na wyjeździe - trwa od 30 spotkań!


Polonia Bytom - Jagiellonia Białystok 1-1 (1-1)

1-0 Sawala 16
1-1 Jarecki 38
Sędziował Mariusz Trofimiec (Kielce). Żółte kartki: Killar - Hermes, Bruno. Widzów 5000
POLONIA
: Skaba - Hricko, Killar, Klepczyński, Kotrys - Nowak (63 Trzeciak), Grzyb, Sawala, Radzewicz (71 Tomasik) - Podstawek, Zieliński (71 Bażik).
JAGIELLONIA: Szamotulski - Lewczuk, Cionek, Skerla, Król - Grosicki, Bruno, Hermes (70 Stano), Jarecki (78 Geworgian) - Jezierski (34. Reich), Frankowski.

Trwa zła passa Polonii Bytom. Zremisowane w piątek 1-1 spotkanie z Jagiellonią Białystok to czwarty z rzędu mecz rewelacji rundy jesiennej bez zwycięstwa. Cenne trzy punkty w końcówce mógł dać swojej drużynie Grzegorz Podstawek, jednak w 77. minucie z kilku metrów trafił tylko w boczną siatkę. Swoją okazję miała również Jagiellonia, ale w 65. minucie Lukas Killar doskonale powstrzymał akcję Kamila Grosickiego i Igora Lewczuka.


Tak padły bramki:
1-0 Sawala 16
Marcin Radzewicz dostał piłkę na lewej stronie, płasko zagrał ją wzdłuż linii bramkowej Jagiellonii, a do siatki ofiarnym wślizgiem wepchnął ją Szymon Sawala. To drugie trafienie tego zawodnika w bieżącym sezonie.
1-1 Jarecki 38
Po rzucie rożnym doszło do sporego zamieszania w polu karnym Polonii. Niezdecydowanie i niefrasobliwość obrońców gospodarzy skrzętnie wykorzystał Dariusz Jarecki i z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki.

 

- Zdawaliśmy sobie sprawę, że czeka nas bardzo trudne wyzwanie. Od samego początku chcieliśmy narzucić swój styl gry, stworzyliśmy sobie sytuacje, potem straciliśmy gola i musieliśmy zrobić kilka zmian. Dwa urazy, Hermesa i Jezierskiego pokrzyżowały nam szyki. Tomek Frankowski mógł tego meczu nawet nie wytrzymać, ponieważ ostatnio był chory przez kilka dni - mówił z grymasem na twarzy trener Jagiellonii Michał Probierz. - Polonia w końcówce miała swoje okazje, jednak my z tego wyniku nie jesteśmy zadowoleni.

 

Jurij Szatałow, szkoleniowiec Polonii, liczył na trzy punkty, ale nie może narzekać na remis ugrany z Jagiellonią Białystok. Jego zawodnicy razili nieskutecznością, a Grzegorzowi Podstawkowi należy się chyba porządnie lanie za spudłowanie do bramki z odległości jednego metra! - Nie zamierzam bić Grzesia, ponieważ nie dałbym mu nawet rady, on jest ode mnie silniejszy - żartował p meczu ukraiński fachowiec.

ASInfo


polonia.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty