Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > Ekstraklasa
W lutym ekstraklasa wróci do Krakowa?2009-11-09 23:03:00

Prezes Wisły SA Marek Wilczek i wiceprezes Cracovii Jakub Tabisz rozmawiali dziś z przedstawicielami władz miasta w Małopolskim Związku Piłki Nożnej o powrocie obu drużyn do Krakowa na rundę wiosenną ekstraklasy. Jest na to bardzo duża szansa.


W spotkaniu uczestniczyli też m.in. dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej Krzysztof Kowal i prezes krakowskiego Hutnika Andrzej Oraczewski, a także poseł Jerzy Fedorowicz i Paweł Opach z Wydziału Sportu i Inicjatyw Społecznych UMK. - Spotkanie zostało zorganizowane z inicjatywy prezesa MZPN Ryszarda Niemca - mówi wiceprezes związku Jerzy Kowalski. - Spotkało się grono, któremu zależy, żeby krakowscy kibice mogli wiosną oglądać swoje zespoły w naszym mieście.


I po raz kolejny mówiono o szansie na to, żeby w lutym stadion Hutnika spełniał wymogi, dzięki którym dostałby licencję na rozgrywanie tu meczów ekstraklasy. Według przedstawicieli ZIS wszelkie procedury przetargowe są już na tyle zaawansowane, by w lutym obiekt Hutnika miał podgrzewaną murawę, zadaszoną część widowni na 1040 miejsc oraz pozostałą na 6 tysięcy miejsc. Maszty oświetleniowe, choć stanęły z opóźnieniem wobec pierwotnych planów, na Suchych Stawach już są. III-ligowy Hutnik przy światłach już trenował, w sobotę 14 listopada ma zagrać przy nich mecz ligowy.


Wisła i Cracovia, które teraz mają podpisane umowy na dzierżawę stadionu Zagłebia Sosnowiec, do końca grudnia muszą mieć mieć pewność, że w Krakowie w lutym będzie się dało grać. W tym terminie muszą wypowiedzieć umowy dzierżawne. W przypadku Wisły nie wiązałoby się to z żadnymi karami, natomiast Cracovia musiała karę umowną zapłacić, ale jest na to gotowa. Na mecze do Sosnowca przyjeżdża tak mała liczba kibiców "Pasów", że ich obecności nie można uznać za wsparcie dla zespołu, który wiosną będzie toczył decydujące o utrzymaniu mecze. I trener Orest Lenczyk, i zawodnicy bardzo na to narzekają.
Powrót ekstraklasy do Krakowa mógłby w jakiejś części rozwiązać problemy Hutnika. W najbliższych dniach w klubie może zapaść decyzja o likwidacji spółki akcyjnej, w ramach której działa część sportowa z III-ligowym zespołem piłkarskim. W jej miejsce miałoby zostać powołane stowarzyszenie. Nie zostało jeszcze rozstrzygnięte na jakiej zasadzie miałoby ono przejąć drużyny piłkarskie i zachować prawo gry w III lidze, a jednocześnie nie być spadkobiercą długów spółki wynoszących już ponad 5 mln zł.
DARO




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty