Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > Ekstraklasa
Traore razy dwa i popłynęła Odra2009-11-06 19:56:00 AnGo

Dwie bramki Mouhamadou Traore dały Zagłębiu Lubin drugie z rzędu zwycięstwo w ekstraklasie, tym razem nad Odrą Wodzisław 2-1 w meczu otwierającym 13. kolejkę.


Odra Wodzisław - Zagłębie Lubin 1-2 (1-1)

1-0 Ekwueme 12 (samob.)
1-1 Traore 27
1-2 Traore 69
Sędziował Paweł Gil z Lublina. Żółte kartki: Kuranty, Chwalibogowski - Rymaniak. Widzów 2000.

ODRA: Stachowiak - Pielorz (34 Woś), Kowalczyk, Dymkowski, Mójta - Malinowski, Jary (70 Chwalibogowski), Kuranty, Piechniak,  Wodecki - Radżinevicius (73 Bueno).
ZAGŁĘBIE: Ptak - Rymaniak, Jasiński, Stasiak, Costa -  Mateusz Bartczak, Świerczewski, Ekwueme (66 Micanski), Plizga (90 Jackiewicz), Hanzel -Traore (90+2 Caiado).

Mgła i słaba widoczność nie sprzyjały oglądaniu meczu, który otwierał kolejkę. Goście pod wodzą Franciszka Smudy grają coraz lepiej i zasłużenie wygrali. Odra objęła prowadzenie już w 12 minucie po stałym fragmencie gry. Rzut wolny z ok. 25 metrów egzekwował Mójta, piłka po drodze odbiła się od Ekwueme i myląc bramkarza wpadła do bramki.


Zagłębie miało przewagę i wydawało się, że wyrównanie jest tylko kwestią czasu. I rzeczywiście w 27 minucie dośrodkował Ekwueme i Traore na raty pokonał Stachowiaka. Zwycięski gol padł w 69 minucie po tragicznej wręcz postawie wodzisławskiej defensywy. Nie potrafiła ona wyekspediować futbolówki poza pole karne i Micanski z Traore mogli zrobić co chcieli. Ten pierwszy mając przed sobą golkipera trafił w słupek, a drugi zdążył z dobitką.


W trakcie transmisji w Orange Sport poinformowano, że nowym dyrektorem sportowym Odry został Mirosław Szymanek zastępując Czecha Martina Pulpita. Ten drugi został odwołany za podpisanie umów z kontrowersyjnymi prowizjami dla menedżerów (m.in. brazylijskiego gracza Bueno), odwołanie sparingu ze słowackim FK Puchov i aferą wizową. Zwolniono także kierownika drużyny Władysława Kowalika; w meczu z Zagłębiem funkcję tę pełnił Ryszard Staniek.
- Mecz się dobrze ułożył i nieźle rozpoczęliśmy. Później straciliśmy gola, ale i tak mieliśmy kilka sytuacji, których niestety nie wykorzystaliśmy. Przegraliśmy u siebie i nasza sytuacja w tabeli nie jest wesoła - powiedział Jan Woś z Odry.
- To drugie z kolei zwycięstwo i mam nadzieję, że nie ostatnie. Sądzę, że po przerwie spowodowanej występami reprezentacji będziemy jeszcze mocniejsi i spokojnie zajmiemy miejsce w środku tabeli. Trener Smuda zostaje z nami do końca rundy, a wiosną będzie nad nami czuwał za pośrednictwem poleconego przez siebie szkoleniowca - stwierdził Piotr Świerczewski.

 

- Chyba jest to jakaś ironia losu, bowiem zagraliśmy najlepsze spotkanie za mojej kadencji i je przegraliśmy. Do 60 minuty mieliśmy trzy, czy cztery sytuacje, z których przynajmniej jedna powinna zostać zamieniona na bramkę. Stworzyliśmy sporo okazji, zabrakło jednak zimnej krwi. Muszę obejrzeć jak padła druga bramka dla Zagłębia, ponieważ nie chciałbym tego komentować na gorąco. Każda sporna piłka była gwizdana przeciwko nam - powiedział szkoleniowiec Odry, Robert Moskal.


AnGo
traore.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty