Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > Ekstraklasa
Bosacki z rzutu karnego pokonał Śląsk2009-10-31 19:17:00

Lech Poznań - Śląsk Wrocław 1-0 (1-0)

1-0 Bosacki 36 (karny)
Sędziował: Marcin Szulc (Warszawa). Żółte kartki: Djurdjević, Peszko, S. Gancarczyk, Mikołajczak (Lech) - Fojut, Sotirović (Śląsk). Widzów 3 tys.
LECH:
Burić - Kikut, Bosacki, Wojtkowiak, S. Gancarczyk - Wilk, Injać, Djurdjević (46 Bandrowski), Stilić (72 Możdżeń), Peszko - Lewandowski (90+2 Mikołajczak).
ŚLĄSK: Kaczmarek - Celeban, Fojut, Łukasiewicz, Pawelec - Socha, J. Gancarczyk (90+3 Sztylka), Mila (64 Madej), Ulatowski (88 Biliński) - Sotirović, Szewczuk.

 

Szczególnie ciekawy to ten mecz nie był, jedyny gol padł z rzutu karnego. W 35.  obrońca Śląska Piotr Celeban walczył o piłkę z Robertem Lewandowskim tak skutecznie, że ten wreszcie upadł. Sędzia natychmiast odgwizdał rzut karny, nie zmieniły nic prostesty wrocławian. Bosacki pewnie wykorzystał jedenastkę.szanse mieli jeszcze w pierwszej połowie Lewandowski i Peszko, ale nie byli skuteczni. W Śląsku dwie okazje miał Sotirović, najpierw w sytuacji sam na sam fatalnie przestrzelił, potem jego uderzenie zostało zablokowane. Na odrobienie straty goście najmocniej pracowali w ostatnich minutach meczu. Piękna byłaby bramka Pawelca przewrotką, gdyby padła... Piłkę po jego strzale pofrunęła nad nad poprzeczką. Jeszcze Celeban w zamieszaniu mógł trafić, ale obronił się w tej sytuacji bramkarz Lecha.


Jacek Zieliński, trener Lecha: - Mecz nie stał na wysokim poziomie, ale cieszę się ze zwycięstwa, bo było one nam bardzo potrzebne. Mecze ze Śląskiem zawsze są ciężkie i zacięte. Dzisiaj oba zespoły walczyły i było dużo fauli. Zwycięzców się nie sądzi. Mamy trzy ważne punkty. Gratuluję swoim zawodnikom. Chcemy dalej wygrywać, bo Wisła wygrywa i ucieka.

 

Ryszard Tarasiewicz, trener Śląska: - Gratuluję trenerowi Zielińskiemu zwycięstwa. Z sytuacji, które sobie dzisiaj stworzyliśmy powinniśmy zdobyć jedną bramkę. Nie wiem czy dałaby nam ona punkty, ale to już nieistotne. Było to nasze najlepsze spotkanie w tym sezonie i to jest pocieszające. Nasza gra wyglądała dzisiaj dobrze, a momentami bardzo dobrze. Szkoda, że nie zdobyliśmy żadnej bramki. Chcemy zdobywać punkty nie tylko z zespołami, z którymi teoretycznie powinniśmy wygrywać.




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty