Polonia Warszawa bezbramkowo zremisowała u siebie z PGE GKS Bełchatów w 26. kolejce ekstraklasy. Taki wynik jest porażką dla gospodarzy, którzy zaciekle walczą o uniknięcie spadku do pierwszej ligi.

Polonia Warszawa - PGE GKS Bełchatów 0-0

Sędziował Daniel Stefański (Bydgoszcz).
POLONIA: Przyrowski - Mynar, Jodłowiec, Skrzyński, Brzyski - Mayoral, Trałka, Gancarczyk (83 Zasada), Piątek (66 Sarvas) - Mierzejewski - Gołębiewski (66 Nikolić).
GKS Bełchatów: Sapela - Janus, Pietrasiak, Drzymont, Popek - Wróbel (46 Korzym), Rachwał, Gol, Małkowski (82 Kuświk) - Cetnarski - Nowak.

Podopieczni Jose Marii Bakero byli stroną przeważającą w tym spotkaniu, mając kilka klarownych sytuacji do strzelenia bramek. Również goście kilkukrotnie postraszyli Sebastiana Przyrowskiego, ale ostatecznie żadna bramka nie padła i obie strony musiały zadowolić się remisem. Gospodarze mogą również mówić o pechu, gdyż w 18. minucie we własnym polu karnym piłkę ręką zagrał kapitan bełchatowian, Dariusz Pietrasiak, ale sędzia Stefański nie zareagował.

W 46 min Janusz Gancarczyk wyłożył w polu karnym piłkę Danielowi Gołębiewskiemu, napastnik Polonii uderzył z półobrotu, ale mając przed sobą tylko Łukasza Sapelę fatalnie przestrzelił ponad bramką.

W 84 min gola mógł zrobić Bełchatów. Wprowadzony w przerwie Korzym w sytuacji sam na sam z Przyrowskim uderzył nieczysto w piłkę.

Rafał Ulatowski: Niech Polonia nie spada

- To nasz trzeci mecz wyjazdowy z rzędu, trzeci remis, drugi 0-0. O europejskie puchary będzie nam bardzo trudno - podsumował trener Rafał Ulatowski występ PGE GKS Bełchatów przeciwko Polonii w Warszawie

- Gdyby ktoś nie oglądając meczu, w tym także tego, spojrzał na tabelę to - nie wiem, jak jest po hiszpańsku piach i padlina - stwierdziłby, że poziom był słaby. Tymczasem oglądaliśmy niezłe spotkanie. Zagraliśmy najlepiej jak potrafimy, z dużym zaangażowaniem. Walczyliśmy od pierwszej do ostatniej minuty. A remis ze świetnym kiedyś piłkarzem Jose Mari Bakero wywołuje radość na moim obliczu. Przyjechał do nas trener z rozwiniętego piłkarsko kraju, a to duża rzecz. Oficjalnie nie mogę życzyć mu utrzymania, bo w drużynach z Polonią walczących jak Piast, Odra czy Arka mam przecież trenerów kolegów. Ale Jose wygrywaj swoje mecze, bo nie powinniście spadać - powiedział Ulatowski po meczu.


Jose Mari Bakero: Punkt jest dla Polonii cenny

- Po porażce z Odrą było u nas ciężko. Mogliśmy z Bełchatowem wygrać, ale punkt też się liczy - stwierdził trener Polonii Warszawa po bezbramkowym remisie z PGE GKS Bełchatów

- Do przerwy mogliśmy prowadzić 2:0, chociaż rywale też mieli dobrą sytuację do strzelenia bramki. Po przerwie początek należał do nich jednak później znów to my przeważaliśmy. Graliśmy przeciwko bardzo mocnej drużynie, bardzo dobrze grającej z kontry.Mieliśmy kolejne szanse. Ale choć nie udało się wygrać to ten punkt trzeba cenić - powiedział Bakero.