Dziecanovia Dziekanowice - Beskid Tokarnia 6-0 (1-0)

Gole: M.Stasiak 3, Michalik, D.Stasiak, Szot
Sędziował Stanisław Święch. Widzów 50.
DZIECANOVIA: Polous - Wandas, Nowak, Wrona, Kupiec - M. Stasiak, Wojnarowski (78 Bodura), Lichoń, Szot - Miękina (65 D. Stasiak), Michalik.
BESKID: Luberda - Burtan, P. Jędrocha, M.Jędrocha, Hanusiak - Mizera, Kania, Hobot, A. Radoń - J. Radoń, Zadora oraz Wojtasik, Maj, Romaniak.

Piłkarze Dziecanovii odnieśli wysokie zwycięstwo na inauguracje sezonu 2009/10. W pierwszym meczu przed własną publicznością pokonali wysoko spadkowicza z A klasy Beskid Tokarnia.
Pierwsze minuty meczu to walka głównie w środku pola, a nieliczne strzały na bramkę z obu stron były bardzo niecelne. Zespół gospodarzy szybko jednak poukładał grę i coraz częściej dochodził do sytuacji strzeleckich. Pierwszą zmarnował kapitan Dziecanovii Mariusz Stasiak, który z okolic 11. metra potężnie huknął na bramkę, ale bardzo niecelnie. Następną okazję bramkową wykorzystali już piłkarze z Dziekanowic. Obsłużony idealnym prostopadłym podaniem od Wojnarowskiego, Szot mocnym strzałem nie dał najmniejszych szans bramkarzowi gości. Później do głosu doszli goście, ale nie byli w stanie sforsować dobrze grającej obrony Dziecanovii. Do przerwy wiec, mimo sporej przewagi, gospodarze prowadzili tylko 1-0.
Na początku drugiej połowy kapitan Dziecanovii rozpoczął kanonadę strzelecką. Najpierw sam zdobył bramkę po solowej akcji z lewej strony boiska, następnie na 3-0 podwyższył Michalik. Po chwili znów M. Stasiak dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i zrobiło się 5-0. Gości w końcówce dobił D. Stasiak, który wykorzystał nieporozumienie obrońców Beskidu i pewnie pokonał Luberdę.
Bartek Polonczyk