Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > B klasa (Kraków III)
Iskra samodzielnym wiceliderem

MKS Skała 2004 - Iskra Radwanowice 0-6 (0-4)

0-1 Adrian Funek 24
0-2 Michał Całek 27
0-3 Michał Całek 36
0-4 Tomasz Krzysiak 41
0-5 Wojciech Wróblewski 66
0-6 Michał Całek 72
ISKRA:
Durak - Szajnowski (60 Paluszewski), Urbańczyk, Janik, Tucharz - Mirek (55 Wróblewski), Funek (70 Datoń), Jaworski (80 G. Armatys), Całek, T. Krzysiak.

W ostatnim meczu rundy jesiennej Iskra Radwanowice pewnie zwyciężyła w Skale i została samodzielnym wiceliderem.

Pierwsza połowa to zdecydowana przewaga gości, którzy wygrali ją 4-0, a mogli co najmniej drugie tyle. Już w pierwszych minutach Iskra miała dwie doskonałe okazje, których nie wykorzystali Całek i Mirek. Piłkarze z Radwanowic objęli prowadzenie po dośrodkowaniu z kornera i strzale głową Funka. Później dwie bramki zdobył Całek wykorzystując precyzyjne dogrania T. Krzysiaka. Na 4-0 podwyższył T. Krzysiak wygrywając pojedynek sam na sam z bramkarzem Skały. W pierwszej odsłonie szanse dla Iskry mieli jeszcze: dwukrotnie Całek, Funek i Chochół. Skalanie poważnie nie zagrozili bramce gości.

Druga połowa wyglądała już nieco inaczej, obie drużyny zaczęły grać ofensywnie. Akcje przenosiły się z jednego pola karnego pod drugie. Bramki dla Iskry zdobyli Wróblewski i Całek, który skompletował hat-tricka. Miejscowi mieli kilka dogodnych sytuacji, ale brakowało im skuteczności albo szczęścia.

- Zagraliśmy bez kilku podstawowych zawodników. Z powodu kontuzji nie mogli wystąpić Wiśniewski, A. Armatys i Bergel, zabrakło też G. Krzysiaka i Frączka. Mamy na szczęście szeroką kadrę i wygraliśmy pewnie. Teraz czas na odpoczynek i rozmowy z zarządem co dalej. Zajęliśmy dobre drugie miejsce, lecz cele były wyższe, tak więc trzeba wyciągnąć wnioski, aby nie powielać błędów - skomentował trener Iskry Radwanowice, Krzysztof Bergel.

ir-b

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty