Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > A klasa (Kraków II)

Sprawiedliwy remis w derbach gminy Liszki, 500 osób na trybunach

Liszczanka - Kaszowianka 2-2 (1-1)

0-1 Goczał 15

1-1 Wejner 17

2-1 Cebula 72

2-2 Goczał 74

LISZCZANKA: Cholewa, Basta, Wejner (49 Sudoł), Kędzierski, Polak, Nowak (80 Sroka), Puścizna, Gielach, Pabian, Śleboda (75 Szewczyk), Hamowski (46 Cebula).
KASZOWIANKA: Płatek (Starmach) - Skowronek, Kucharski, Suchan, Kapusta (Kowalik) - Gaweł, Sabura, Wlazło (Kromka), Para (Hajto) - Goczał, Trojan.

Mecz derbowy stał na niezłym ligowym poziomie. Obydwie drużyny dążyły do zwycięstwa w tym prestiżowym meczu. A był to mecz walki i emocji do ostatnich sekund.
Początek to typowe wzajemne rozpoznanie sił. Korzystniej w tym fragmencie meczu wyglądali liszczanie, którzy stwarzali co chwilę zagrożenie pod bramką strzeżoną przez T. Płatka. Jednak to grająca z kontry drużyna Kaszowianki zdobyła pierwszego gola. Stało się to po tym jak doszło do nieporozumienia między bramkarzem a obrońcą Liszczanki - wykorzystał to etatowy snajper i kapitan Kaszowianki D. Goczał. Po stracie gola gospodarze od razu rzucili się do odrabiania strat. W okolicy 25. metra przed polem karnym gości sfaulowany został zawodnik gospodarzy. Rzut wolny wykonywany przez Wejnera okazał się skuteczny, gdyż uderzona przez niego piłka przeszła przez mur i po rykoszecie zmyliła całkowicie bramkarza gości. Wynik 1-1 utrzymał się do końca pierwszej połowy. W trakcie pierwszej połowy meczu ciągle trwały ataki jednej czy drugiej drużyny na bramkę przeciwnika. W tej części gry kontuzjowany T. Płatek zszedł z boiska, a wszedł za niego drugi bramkarz M. Starmach.
Druga połowa to ciągła wymiana akcji i ciągła walka o każdy centymetr boiska. Liszczanka strzeliła gola na 2-1, po wrzutce z lewej strony Cebula z 3-4 metrów wpakował piłkę pod poprzeczkę bramki gości. Po kilku minutach nastąpiło wyrównanie. D. Goczał uczynił to główką, po wyrzucie z autu przez M. Kromkę i przedłużeniu piłki przez M. Kromkę i J. Trojana.
Wynik sprawiedliwy - brawa dla obydwu drużyn za walkę i zaangażowanie.

Paweł Miś/ST

 

FOTOGALERIA z meczu: w rubryce WIADOMOŚCI (9 zdjęć)