W piątkowy wieczór rozpoczął się nowy sezon w Polskiej Lidze Hokejowej. W inauguracyjnej kolejce zwycięstwa zanotowały obie małopolskie drużyny - Cracovia i Unia. Niespodzianką jest porażka po karnych sanockiego mistrza z beniaminkiem z Katowic.

Aksam Unia Oświęcim - Zagłębie Sosnowiec 4-1 (1-1, 2-0, 1-0)

0-1 Dołęga - Sarnik 0:52

1-1 Piotrowicz - Wojtarowicz - Stachura 10:13

2-1 Stachura - Jakubik - Wojtarowicz 22:58

3-1 Kasperczyk - Łucznikow - Różański 27:44

4-1 Łucznikow - Rzeszutko - Różański 47:29

Sędziowali: Sebastian Kryś oraz Mariusz Smura i Leszek Kubiszewski z Katowic. Kary: 14 – 8 minut (w tym kara techniczna). Widzów 1500.

AKSAM UNIA: Sedlarz – Kasperczyk (2), Urbańczyk, Łucznikow (2), Różański, Rzeszutko – Piekarski, Gabryś, Adamus, Tabaczek, Piotrowicz – Modrzejewski, Połącarz (2), Wojtarowicz, Stachura (2), Jakubik (2) – Żogała (4), Valusiak, Radwan, Jaros.

ZAGŁĘBIE: Dzwonek – Działo, Cychowski, Dołęga, Voznik, Sarnik – Duszak, Kuc, Szewczyk (2), T. Kozłowski, M. Kozłowski (2)- Kulik, Stefanka, Golec, Zachariasz (2), Bernat - Jaskólski, Kurz, Podsiadło, Twardy, Białek.

W Oświęcimiu cieszyli się nie tylko ze zwycięstwa, ale także z dobrej strony pokazały się nowe nabytki. Bramkarz Dalibor Sedlar był głównym architektem zwycięstwa Unii, będąc oparciem zwłaszcza po stracie pierwszej bramki, kiedy przyjezdni mieli jeszcze co najmniej dwie sytuacje do poprawienia wyniku.

Potem dał znać o sobie jeszcze w 25 min, kiedy nie tylko obronił najazd Tobiasza Bernata, ale także poprawkę z bliskiej odległości Karola Golca. Po chwili oświęcimianie strzelili trzecią bramkę, przejmując kontrolę w spotkaniu.

Gola w ostatniej tercji zdobył także Rosjanin Gleb Łucznikow, który miał szczęście, że zarobił tylko karę mniejszą, z kłucie przeciwnika.

– Gdyby w tej sytuacji sędzia nałożył karę meczu zawodnik nie miałby prawa zgłaszać pretensji – ocenił Paweł Papoń, kwalifikator z ramienia PZHL.

– Czy sędzia widział, że wcześniej nasz zawodnik też dostał łokciem w twarz, co umknęło uwadze arbitra. To, że Łucznikow jest mały wcale nie oznacza, że ma pozwolić przeciwnikom sobą pomiatać. Sam też, jak występowałem za oceanem, to rywale, z racji mojego skromnego wzrostu, podobnego do Łucznikowa, także chcieli mnie upolować, ale jak wypłaciłem im kilka „min”, to nabrali do mnie szacunku. W podobnej kategorii odbieram postępowanie Łucznikowa w meczu przeciwko Zagłębiu – bronił swojego zawodnika Tomasz Piątek, trener Unii.

Jacek Filus

Comarch Cracovia - Nesta Karawela Toruń 4-0 (1-0, 2-0, 1-0)

1-0 Fojtik - Valčak - Kostecki 2:15

2-0 Piotrowski - Dudaš 21:04

3-0 Fojtik - Valčak 26:40 w osłabieniu

4-0 D. Laszkiewicz - L. Laszkiewicz - Kłys 59:45

Sędziowali: Sebastian Molenda - Piotr Matlakiewicz (obaj Sosnowiec), Marcin Polak (Bytom). Kary: 10 - 6 minut. Widzów 800.

CRACOVIA: Radziszewski - Sznotala, Besch; L. Laszkiewicz, Dvořak, D. Laszkiewicz - Kłys, Dudaš; Piotrowski, Słaboń, S. Kowalówka - A. Kowalówka, Noworyta; Fojtik, Valčak, Kostecki - Witowski, Zieliński; Chmielewski, Rutkowski, Cieślicki.

TORUŃ: Plaskiewicz - Lang, Gula; Bomastek, K. Kalinowski, Malat - Skrzypkowski, Porębski; Borovansky, Wróbel, M. Kalinowski - Huzarski, Gimiński; Gościmiński, Kuchnicki, Minge - Pieniak, Dzięgiel, Marmurowicz oraz Husak.

Po inauguracyjnym meczu niewiele można napisać o formie Cracovii, bowiem rywal nie zawiesił wysoko poprzeczki i dopiero niedzielna potyczka w Sanoku nieco rozjaśni sytuację. 

Warto odnotować świetny występ debiutanta, 28-letniego Czecha Josefa Fojtika, którego wspomagał także nowy gracz, jego rodak Patrik Valčak. Po dwóch latach wrócił pod Wawel Martin Dudaš, bowiem nie znalazł lepszego pracodawcy. Pierwsze ligowe spotkania w "Pasach" zaliczyli kryniczanie - Grzegorz Myjak i Artur Zieliński. Po 11 miesiącach spowodowanych dyskwalifikacją o punkty znów zagrał Daniel Laszkiewicz.

Krakowianie zaprezentowali się w efektownych koszulkach retro, a związane jest to z setną rocznicą rozegrania pierwszego meczu hokejowego przez Cracovię. Seniorzy poszli więc w ślady oldbojów używających podobnych strojów od wielu lat.

(st)

W pozostałych meczach:

JKH GKS Jastrzębie - GKS Tychy 1-5 (0-1, 0-1, 1-3)

0-1 Łopuski 8

0-2 Bagiński 31

0-3 Łopuski 43

0-4 Pasiut 48

1-4 Danieluk 49

1-5 Woźnica 58

GKS Katowice - KH Sanok 5-4 (1-0, 2-1, 1-3 - 0-0) po dogr., karne 2-0

1-0 Chwedoruk 6

2-0 Komorski 23

2-1 Dziubiński 36

3-1 Brown 37

3-2 Bartos 46

3-3 Mojżis 47

3-4 Mojżis 49

4-4 Sucharski 59

5-4 Chwedoruk 65 (decydujący karny)

(st)