W zaległym meczu Polskiej Ligi Hokejowej Cracovia rozgromiła Stoczniowca Gdańsk 14-4. Czy jednak "Pasy" mają satysfakcję z pokonania mocno osłabionego rywala?

Cracovia - Stoczniowiec Gdańsk 14-4 (5-0, 6-2, 3-3)

1-0 Piotrowski - Simka 4:28
2-0 Pasiut - L. Laszkiewicz 6:29
3-0 Kostuch - Martynowski 9:24
4-0 Noworyta - L. Laszkiewicz 14:46
5-0 Kostuch - Martynowski 16:16
5-1 Steber - Drzewiecki) 24:38
6-1 Kosidło - Karcz 26:17   
7-1 Kostuch - Dvořak - Martynowski 28:37   
8-1 L. Laszkiewicz - D. Laszkiewicz 29:14   
9-1 Piotrowski - Rutkowski 34:15   
10-1 L. Laszkiewicz - Kłys 35:54
11-1 Łopuski - Piotrowski 36:40
11-2 Skutchan - Steber 37:06
12-2 Martynowski - Kostuch 46:17
12-3 Pesta 51:11
13-3 Piotrowski - Rutkowski 53:32
13-4 Jankowski - Pesta - Kwieciński 59:00
14-4 L. Laszkiewicz - Pasiut 59:43
Sędziowali: Włodzimierz Marczuk (Toruń) - Grzegorz Kaczyński i Marcin Polak (obaj Bytom).Kary: 10- 12 min. Widzów 1100.
CRACOVIA: Radziszewski - Wajda, Kłys; L. Laszkiewicz, Pasiut, D. Laszkiewicz - Noworyta, Simka; Łopuski, Rutkowski, Piotrowski - Landowski, Prokop; Kostuch, Dvořak, Martynowski - Sznotala, Guzik, Kosidło, Witowski, Karcz.
STOCZNIOWIEC: Odrobny (od 16:16 do 36:40 Soliński) - Kwieciński, Mateusz Rompkowski; Skutchan, Drzewiecki, Steber - P. Skrzypkowski, M. Kabat; Jankowski, Ziółkowski, Wróblewski - Pesta, Janečka, Maj.

Stoczniowcy przyjechali do Krakowa rozegrać zaległy mecz w bardzo skromnym składzie z wieloma juniorami. Tak to jednak jest, że drużyny wzajemnie nie pomagają sobie, choć kryzys  w tej dyscyplinie coraz większy. Gdańszczanie nie chcieli dzisiaj grać, bowiem mają kontuzjowanych i chorych graczy, a na dodatek trzech hokeistów (Aron Chmielewski, Dawid Maciejewski i Szymon Marzec) rozpoczyna w poniedziałek z reprezentacją udział w mistrzostwach świata dywizji II w rumuńskiej Miercurea-Ciuc. Jakby tego było mało, to dzisiaj Stoczniowiec wysłał do Warszawy inną drużynę na spotkanie I ligi i potrafił pokonać Legię 5-4.

- Próbowaliśmy to spotkanie przełożyć na 11 stycznia, ale to nie odpowiadało zespołowi krakowskiemu, który zaproponował nam termin 2 stycznia. Musielibyśmy zatem wyjechać z Gdańska w Nowy Rok - tłumaczył trener gości, Tadeusz Obłój. To przecież nie jego wina, że PZHL wyznaczył w miejsce Podhala zespół "Pasów" do występów w Pucharze Kontynentalnym.

1. Cracovia                  24     51     115-   57
2. Unia                         23     48        99-   58
3. GKS Tychy               23     47        91-   55
4. KH Sanok                24     43        97-   78
5. JKH Jastrzębie       23     40        95-   63
6. Stoczniowiec           24     32        86-102
7. MMKS Podhale       24     29        77-112
8. Zagłębie                   24     28        82-105
9. KTH Krynica-Zdrój  23     21        82-124
10. Naprzód                 24     15        66-136

(gst)