Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Hokej > Ligi polskie
Finał play-off: Cracovia wyrównała na 1-12012-03-09 22:05:00

W drugim meczu finałowym hokejowego play-off Cracovia po świetnej grze wysoko wygrała z KH Sanok i wyrównała stan rywalizacji na 1-1. W sobotę trzecie spotkanie.


Cracovia - KH Sanok - Cracovia 5-2 (1-2, 2-0, 2-0)

1-0 Kostuch - Dvořak 1:20

1-1 Dziubiński - Kolusz 3:27

1-2 Strzyżowski - Krzak 15:55

2-2 Martynowski - Chmielewski - Besch 29:23 w przewadze

3-2 Piotrowski - Rutkowski 38:01

4-2 Kostuch - Martynowski 43:04 w przewadze

5-2 Laszkiewicz - Słaboń 46:35 w przewadze

Sędziowali: Grzegorz Dzięciołowski (Bydgoszcz), Włodzimierz Marczuk (Toruń) oraz Marcin Młynarski (Myślenice), Tomasz Przyborowski (Krynica-Zdrój). Kary: 6 - 12 min. Widzów 2120.

Stan rywalizacji do 4 wygranych: 1-1. Kolejny mecz w sobotę w Krakowie.

CRACOVIA: Radziszewski - Wajda, Besch (2); L. Laszkiewicz, Słaboń, Sarnik (2) - Prokop (2), Kulik; Martynowski, Dvořak, Kostuch - A. Kowalówka, Witowski; Sucharski, Rutkowski, Piotrowski - Dulęba, Lenius; Kosidło, Biela, Chmielewski. Trener: Rudolf Rohaček.

SANOK: Odrobny - Mojžiš (2), Dronia; Vozdecky, Zapała, Kolusz - Kotaška, Rąpała; Gruszka, Dziubiński (2), Malasiński - Kubat, Guričan (2); Vitek (2), Krzak, Strzyżowski (2) - Skrzypkowski (2), Maciejewski; Mermer, Milan, Radwański. Trener: Marek Ziętara.

 

Gospodarze rozpoczęli z dużym rozmachem i po 80 sekundach objęli prowadzenie. Dvořak wyjechał zza bramki i zagrał do Kostucha, a ten tylko dołożył łopatkę kija. Sanoczanie szybko wyrównali i to w momencie, kiedy sędziowie sygnalizowali karę dla Laszkiewicza. Po podaniu Kolusza pojechał na bramkę Dziubiński i miał sporo szczęścia, bo krążek odbił się od kija interweniującego obrońcy "Pasów" i wpadł do siatki między "parkanami" Radziszewskiego. Goście poszli za ciosem, groźnie atakowali i pod koniec tercji wyszli na prowadzenie. Wznowienie wygrał Krzak, "guma" trafiła do stojącego przed bramkarzem Strzyżowskiego, który dopełnił formalności.

W piątej minucie drugiej odsłony krakowianie grali przez 87 sekund w podwójnej przewadze (na karach Skrzypkowski i Mojžiš), ale tego nie wykorzystali. Zdominowali jednak wydarzenia na tafli i przyniosło to wymierne korzyści. W 30 minucie, gdy na karze przebywał Guričan, prawą stroną pojechał Chmielewski i strzelił z ostrego kąta. Odrobny, który nie tylko dziś przesadzał z dalekimi wyjazdami, odbił krążek, a ponieważ nie zdążył z powrotem, to Martynowski trafił do pustej siatki. Tuż przed końcem Rutkowski i Piotrowski "rozklepali" przed bramką Rąpałę i Krzaka. Nie pomógł także Odrobny, który kijem powinien przerwać akcję.

Trzecia tercja zaczęła się od szybkiej kary dla Strzyżowskiego, co wykorzystała Cracovia. W roli głównej wystąpił najlepszy na tafli Kostuch, który pozostawiony bez opieki z bliska pokonał golkipera gości, a krążek odbił się od wewnętrznej części słupka. Po chwili Vitek zdobył gola, ale sędziowie po analizie zapisu wideo go nie uznali, bowiem wcześniej Prokop wpadł na bramkę i ją przesunął. W 47 minucie było po meczu. "Pasy", a dokładnie Słaboń, wygrały wznowienie, "gumę" otrzymał Laszkiewicz i z korytarza międzybulikowego trafił przy słupku.

 

W tym spotkaniu o wysokiej wygranej gospodarzy zadecydowały wykluczenia w obozie sanoczan.

- Rozegraliśmy fantastyczne dwie tercje. Dzisiaj cała drużyna od bramkarza po czwartą piątkę pokazała świetną grę.  Każdy wiedział co ma robić i bezbłędnie wykonał założenia taktyczne - podsumował trener "Pasów", Rudolf Rohaček.

(gst)

 

O 3. miejsce:

JKH GKS Jastrzębie-Zdrój - Aksam Unia Oświęcim 0-3 (0-0, 0-1, 0-2)

0-1 Jaros - Gabryś 39:26

0-2 Łopuski - Prochazka - Stachura 52:43

0-3 Prochazka - Krajči - Tabaček 59:56 do pustej bramki

Sędziowali: Przemysław Kępa, Jacek Rokicki (obaj Nowy Targ) - Mariusz Smura, Leszek Kubiszewski (obaj Katowice). Kary: 14 - 32 (w tym 10 dla Stachury za niesp. zachowanie) min. Widzów 1500.

Stan play-off do 4 zwycięstw: 1-1. Kolejny mecz w sobotę Jastrzębiu-Zdroju.

JKH: Kosowski - Labryga, Pastryk; Danieluk, Kral, Lipina - Mateusz Rompkowski (2), Bryk; Urbanowicz (4), Słodczyk, Bordowski - Górny, Ivičič; Kulas (2), Salamon (2), Drzewiecki oraz Kąkol, Kogut, Strużyk, Marzec (4). Trener: Jirzi Reznar

UNIA: Zborowski - Urbańczyk (2), Zatko (2); Řiha, Tabaček (2),  Krajči (4) - Noworyta (2), Piekarski (4); Łopuski (2), Prochazka (2), Stachura (10) - Gabryś, Połącarz; Jaros, S. Kowalówka, Jakubik oraz Wojtarowicz (2). Trener: Charles Franzen.

 

O utrzymanie:

MMKS Podhale Nowy Targ - Nesta Toruń 4-3 (1-1, 1-1, 1-1 - 0-0), karne 2-1

0-1 Jankowski - Smeja 3:40

1-1 Różański - Neupauer - Kmiecik 10:04

1-2 Bomastek 24:24

2-2 Różański - Neupauer - Sulka 29:22 w przewadze

3-2 Jastrzębski - Ziętara - Sulka 46:12

3-3 Kuchnicki - Dzięgiel - Marmurowicz 48:56

4-3 Różański 65:00 decydujący rzut karny

Sędziowali: Radzik (Nowy Sącz) – Matlakiewicz i Wieruszewski (Sosnowiec). Kary: 2 - 8 min. Widzów 800.

Stan play-off do 4 zwycięstw: 1-1. Kolejny mecz w sobotę Nowym Targu.

PODHALE: Rajski – Dutka, Sulka; Różański, Neupauer, Kmiecik – Łabuz, W. Bryniczka; Bomba, Jastrzębski, Ziętara – R. Mrugała, K. Kapica, Michalski, Wielkiewicz, Ćwikła – Landowski, Gacek; Szumal, Puławski. Trener Jacek Szopiński.

NESTA: Witkowski – Bluks, Gaisinis; Bomastek, K. Kalinowski, Baranyk – Smeja, Koseda; Wróbel, Ziółkowski, Jankowski – Porębski, Lidtke; Dziegiel, Kuchnicki, Marmurowicz – Winiarski, Chrzanowski Minge. Trener Jaroslav Lechocky.

 

Bohaterem meczu był Jarosław Różański, który strzelił dwie bramki, a w serii rzutów karnych dwa razy pokonał Witkowskiego.

(g)

 


slabon w 56.jpg
cracovia sanok 62.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty