W niedzielnych meczach Polskiej Ligi Hokejowej nie udało się zdobyć punktów ani Cracovii, ani oświęcimskiej Unii. Za to pierwszą wygraną w sezonie zanotowało Podhale.

Aksam Unia Oświęcim – GKS Tychy 0-2 (0-0, 0-1, 0-1)

0-1 Woźnica – Jakesz – Sokół 36.32, w podwójnej przewadze

0-2 Woźnica – Pasiut 59.42, w osłabieniu do pustej bramki

Sędziowali: Włodzimierz Marczuk oraz Sławomir Szachniewicz i Wojciech Moszczyński z Torunia. Kary: 12 – 18 minut (w tym akra techniczna). Widzów 3000.

UNIA: Zborowski – Zatko, Noworyta, Krajci (2), Tabaczek, Rziha (2) – Kłys, Gabryś, Łopuski (2), Prochazka, Jaros – Piekarski (2), Połącarz, Valusiak, S. Kowalówka, Wojtarowicz (4).

GKS: Sobecki – Jakesz (2), Sokół, Woźnica, Pasiut, Bagiński (4) – Csorich (4), Kotlorz, T. Kozłowski, Da Costa (4), M. Kozłowski – Ciura, Mejka, Banachewicz, Galant, Witecki – Bigos, Wanacki, Sowa, Sośnierz, Przygodzki.

Pod wodzą Jacka Płachty tyszanie imponują konsekwencją w grze, a to właśnie był klucz do sukcesu w oświęcimskiej hali. Goście dali się miejscowym wyszumieć, przetrzymując kilka osłabień, a sami trafili mając dwóch zawodników więcej na lodzie, kiedy kary odsiadywali Wojciech Wojtarowicz z Łukaszem Rzihą. Po strzale Tomasza Jakesza lot krążka zmienił Michał Woźnica i Krzysztof Zborowski nie mógł zapobiec nieszczęściu.

Chwilę później uratował miejscowych od utraty drugiej bramki, bo Tomasz Kozłowski najechał na bezpański krążek, uderzając mocno z połowy oświęcimskiej tercji obronnej.

Oświęcimianie przed utratą gola mieli kilka wybornych pozycji, a w ostatniej odsłonie kontynuowali pokaz strzeleckiej nieudolności, bo w 45 min, w odstępie kilku sekund, dwa razy z bliska pudłował Rziha.

W 57. 25 karę zarobił Woźnica, ale po chwili siły zostały wyrównane po faulu Łopuskiego.

Na 58 s przed końcem Unia wycofała bramkarza, ale po błędzie Prochazki, Woźnica trafił do pustej bramki.

– Nie można wygrać meczu, marnując tyle liczebnych przewag – ocenił Karel Suchanek, trener Askamu.

– Mieliśmy czekać na swoje szanse i się doczekaliśmy – cieszył się Jacek Płachta, trener GKS.

– W meczach równych ekip decydują niuanse i w nich to tyszanie byli dzisiaj lepsi – powiedział Jarosław Kłys, kapitan Aksamu.

Jacek Filus

W pozostałych meczach:

JKH GKS Jastrzębie-Zdrój - Cracovia 5-4 (1-0, 2-1, 2-3)

1-0 Bordowski - Słodczyk 10:09

2-0 Bordowski - Ivičič - Drzewiecki 28:53 w osłabieniu

2-1 L. Laszkiewicz - Słaboń - Besch 29:04 w przewadze

3-1 Marzec - Strużyk 31:13

3-2 Sucharski - Martynowski - Chmielewski 43:17

4-2 Kąkol - Bordowski - Urbanowicz 51:43

4-3 Wilczek - Słaboń 59:42 w przewadze

5-3 Král - Kulas 59:49 do pustej bramki

5-4 Chmielewski - Sucharski 59:51

JKH: Kosowski - Ivicić, Górny; Kulas, Kral, Danieluk - Dąbkowski, Rompkowski; Urbanowicz, Słodczyk, Bordowski - Labryga, Bryk; Kąkol, Kogut, Drzewiecki - Pastryk, Owczarek; Marzec, Salamon, Strużyk.

CRACOVIA: Radziszewski - Sznotala, Besch; L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz - Prokop, Dulęba; Witowski, Tutkowski, Kosidło - Wilczek, Kulik; Piotrowski, Biela, Sarnik - Sucharski, Martynowski, Chmielewski.

MMKS Podhale Nowy Targ - Zagłębie Sosnowiec 5-2 (0-0, 3-1, 2-1)

1-0 Neupauer - Ćwikła - Dutka 25:01

2-0 Kmiecik - Neupauer - Ćwikła 26:46 w przewadze

2-1 Dołęga - Ślusarczyk - Działo 35:22 w przewadze

3-1 Neupauer - Landowski 35:59

3-2 Kostecki - Szewczyk 48:26

4-2 Ćwikła - Kmiecik - Neupauer 51:46 w przewadze

5-2 Różański 59:31 do pustej bramki

MMKS: Rajski – Landowski, Sulka; Michalski, Jastrzębski, Bomba – W. Bryniczka, Dutka; Ćwikła, Neupauer, Kmiecik – Cecuła, Gacek; Ziętara, Puławski, Różański – Kos, Szumal, Tylka.

ZAGŁĘBIE: Dzwonek – Działo, Kuc; Dołęga, Zachariasz, Ślusarczyk – Cychowski, Duszak; Szewczyk, Twardy, Kostecki – Kurz, Mazurek; Bernat, Voznik, Podsiadło – Banaszczak, Jaskólski; Baca, Golec, Białek.

Nesta Toruń - KH Sanok 5-2 (3-2, 1-0, 1-0)

1. GKS Tychy      6   16   17-10

2. Jastrzębie       6   14   23-13

3. KH Sanok       6   12   20-18

4. Cracovia         7   11   41-24

5. Unia                 6    9    31-17

6. Nesta Toruń   6    6   15-32

7. Zagłębie          6    4   17-32

8. Podhale          7    3   20-38