Poprzednie sukcesy oświęcimskiego hokeja wiążą się z zakładami chemicznymi. Nowa ekipa rządząca klubem stara się nawiązać do bogatych tradycji, mając za sponsorów firmy branży spożywczej. Do Aksamu (producent Paluszków Beskidzkich i zakąsek słonych), będącego sponsorem tytularnym Unii, doszedł "Bielmar", czyli Zakłady Przemysłu Tłuszczowego.

Właśnie pod opieką zakładów chemicznych oświęcimianie byli 15 razy z rzędu w finale mistrzostw Polski, zdobywając osiem złotych i siedem srebrnych medali. Po "rozwodzie" z chemią przyszło im przeżyć gorycz degradacji z ekstraklasy, ale banicja w I lidze trwała tylko sezon.

Poprzedni rok, w którym Unia pod szyldem Aksamu była beniaminkiem, zakończyła na 6 miejscu, a w nadchodzących rozgrywkach chce walczyć o półfinał.

Wraz z pojawieniem się w Oświęcimiu Aksamu do klubu wkroczył nowoczesny marketing. Po raz drugi kibice będą mogli nie tylko emocjonować się rozgrywkami ekstraklasy, ale walczyć o samochód osobowy. - Myślę, że będzie to magnes przyciągający kibiców na trybuny - mówi Adam Klęczar, właściciel Aksamu, strategicznego sponsora oświęcimskich hokeistów. - Być może przed rokiem kibice nie do końca nam wierzyli, że opel corsa zostanie wylosowany w ostatnim meczu, ale mieli okazję się przekonać, że dotrzymujemy słowa. W tym roku będzie to inny samochód, ale równie atrakcyjny - dodaje szef Aksamu.

Już drugi sezon firma Adama Klęczara mocno wspiera hokej w Oświęcimiu. Szef Aksamu liczy, że jeśli w tym sezonie hokeiści pokuszą się o spektakularny wynik, czyli awansują do strefy medalowej, to w kolejnym sezonie dołączą kolejni sponsorzy i z czasem zespół "spożywców" nawiąże do tradycji "chemików.
Jacek Filus