Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów przegrali w półfinale Pucharu CEV ponownie 0:3 z rosyjskim zespołem Biełogorie Biełgorod i odpadli z rozgrywek.

Asseco Resovia Rzeszów - Biełogorie Biełgorod 0:3 (24:26, 22:25, 21:25)

Asseco Resovia: Tichacek, Jarosz, Śliwka, Rossard, Perłowski, Dryja, Masłowski (libero) oraz Depowski, Kędzierski, Schops.

Biełogorie: Grankin, Bakun, Iereshchenko, Tetyukhin, Muserskiy, Nikolov, Obmochaev, (libero) oraz Eremin (libero) oraz Danilov, Poroshin, Spodobets.

Chcąc awansować do finału Asseco Resovia musiała wygrać za trzy punkty (3:0 lub 3:1), a potem jeszcze ewentualnie rozstrzygnąć na swoją korzyść złotego seta, granego do 15 punktów. Takiej jednak potrzeby nie było. Po dwóch setach rozstrzygnęły się losy awansu.

Obie partie były wyrównane. W pierwszej rzeszowianie prowadzili 20:17 i wydawało się, że pewnie zmierzają po zwycięstwo w tym fragmencie spotkania. Jednak rywale szybko wyrównali i w końcówce byli lepsi. W pierwszym secie rosyjski zespół był lepszy w bloku 5-1 i ten element głównie zadecydował, że Biełogorie objęło prowadzenie 1:0.

W drugim secie wynik był sprawą otwartą do dwudziestego punktu. W końcówce lepsi byli rywale, w szeregach których popisywał się udanymi akcjami słynny Dmitrij Muserski. W trzeciej partii goście mieli największą przewagę, wygrywając zasłużenie 3:0.

pzps.pl (Eugeniusz Andrejuk)

Drugi półfinał:

Ziraat Bankasi Ankara - Calzedonia Werona 2:3 (20:25, 20:25, 25:20, 26:24, 11:15)

Zespół Dawida Konarskiego i Bartosza Kurka Ziraat Bankasi Ankara przegrał z Calzedonią Werona w rewanżowym półfinałowym meczu Pucharu CEV. Pierwsze spotkanie wygrała turecka drużyna (3:1) i ona zagra w finale z Biełogoriem Biełgorod.

Konarski w tym spotkaniu zdobył 19 pkt, najwięcej w swoim zespołe, a Kurek 8.

pzps.pl, st