Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sportowe Podkarpacie
U-20 w Rzeszowie: Remis ze Szwajcarią2017-09-01 13:32:00

Meczem ze Szwajcarią rozpoczęła udział w Turnieju Ośmiu Narodów reprezentacja Polski do lat 20. Rozegrane przy obecności kilkunastu tysięcy kibiców w Rzeszowie spotkanie było okazją do debiutu trenera Dariusza Gęsiora, który niedawno przejął stery w tej kadrze narodowej.

31 sierpnia 2017, Rzeszów: Polska – Szwajcaria 0-0

Sędziował Jan Machalek (Czechy).

POLSKA: Radosław Majecki – Ernest Dzięcioł, Sebastian Chruściel, Mateusz Zając, Mateusz Hołownia – Maciej Ambrosiewicz, Filip Jagiełło – Denis Gojko (79 Tomasz Nawotka), Hubert Adamczyk (46 Adam Ryczkowski), Kamil Wojtkowski (46 Jakub Łabojko) – Marcin Listkowski (46 Paweł Mandrysz).

SZWAJCARIA: Philipp Kohn – Charles Pickel, Elia Alessandrini, Cedric Zesiger, Tobias Schattin (79 Linus Obexer) – Mats Hammerich, 8. Vasilije Janjicić (64, 16. Robin Huser) – 7. Neftali Manzambi, 10. Roberto Emanuel Oliveira, 11. Dereck Kutesa (79 Fabian Rohner) – Boris Babić (64 Daniel Pedro Martinho).


Starcie z nieco większym animuszem rozpoczęli Szwajcarzy, bardzo odważnie do akcji ofensywnych włączał się grający na prawej stronie obrony Charles Pickel, ale z jego dośrodkowaniami radzili sobie defensorzy i bramkarz naszej drużyny. Polacy pierwszą bardzo groźną akcję przeprowadzili w 13. minucie, ale uderzenie Denisa Gojki zatrzymało się na poprzeczce bramki strzeżonej przez Philippa Kohna. Dziesięć minut później zagotowało się natomiast w polu karnym biało-czerwonych. W bardzo dogodnej sytuacji znalazł się Tobias Schattin, jego uderzenie minęło już nawet Radosława Majeckiego, ale piłkę z linii bramkowej wybił Kamil Wojtkowski. Szwajcarzy wkrótce raz jeszcze stworzyli niebezpieczeństwo pod bramką gospodarzy, ale po strzale głową Roberto Emanuela Oliveiry piłkę nad poprzeczkę sparował Majecki. Przed przerwą żaden z zespołów nie zdołał wypracować sobie prowadzenia i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.


W przerwie trener Dariusz Gęsior zdecydował się dokonać trzech zmian w składzie. Na boisku pojawili się Adam Ryczkowski, Jakub Łabojko i Paweł Mandrysz. Nie zmieniło to jednak obrazu gry w ciągu kilkunastu minut po wznowieniu rywalizacji. Obie drużyny nie potrafiły stworzyć sobie klarownej sytuacji bramkowej, a akcje ofensywne kończyły się zazwyczaj przed polem karnym lub niegroźnym uderzeniem. Dopiero w 68. minucie strzał Mateusza Zająca sprawił nieco więcej problemów Philippowi Kohnowi, ale golkiper Szwajcarów ostatecznie skutecznie interweniował. W odpowiedzi bardzo blisko szczęścia był Neftali Manzambi. Po jego uderzeniu piłka nieznacznie minęła bramkę Radosława Majeckiego. Polskiego bramkarza bardzo silnym strzałem niepokoił też Roberto Emanuel Oliveira, ale nasz golkiper także i z tej sytuacji wyszedł obronną ręką. Szwajcarzy podkręcali tempo, co i rusz próbując pokonać Majeckiego, lecz ten nie pozwolił piłce wpaść do siatki. Ostatecznie wysiłki obu zespołów spełzły na niczym i w Rzeszowie padł remis 0-0.


pzpn.pl





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty