Druga kolejka trzecioligowych spotkań rozpoczęła się już w środę. Stal Sanok poległa w starciu ze Spartakusem Szarowola i tym samym po dwóch spotkaniach ma zerowy dorobek punktowy.

Ciężkie zadanie czeka Siarkę Tarnobrzeg, która wybiera się do Łęcznej na mecz z tamtejszymi rezerwami Górnika. Miejscowi szczególnie groźni są na własnym boisku, a najlepiej obrazuje to fakt, iż w poprzednim sezonie Górnik nie przegrał „w domu” ani raz. 10 zwycięstw i 5 remisów to bilans ekipy z Łęcznej.
Stal Mielec natomiast podejmie u siebie imienniczkę z Kraśnika. Mielecka drużyna wielokrotnie udowodniła już, że początek rundy w jej wykonaniu jest raczej „średni”, a z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej. Czy i tak będzie w tym przypadku? Wszystko zweryfikuje boisko. W poprzednim sezonie obie ekipy dwukrotnie podzieliły się punktami, więc przynajmniej jedno „oczko” na koncie dla drużyny z Mielca byłoby dobrym początkiem. W sobotę odbędzie się jeszcze spotkanie Tomasovii z Orlętami Radzyń Podlaski.
Zdecydowanie najwięcej emocji dla kibiców z Podkarpacia w ramach 2. kolejki III ligi budzi spotkanie Izolatora Boguchwała z Wisłoką Dębica. Podopieczni Grzegorza Opalińskiego, którzy zaliczyli fallstart przegrywając na własnym stadionie z beniaminkiem Wisłą Puławy, nastawieni są tylko i wyłącznie na walkę o komplet punktów. Tymczasem drużyna trenera Grzegorza Cyboronia na inaugurację pokonała przy Parkowej 1 Unię Nowa Sarzyna i do spotkania na Izo Arenie przystąpi w kompletnie odmiennych nastrojach od rywali.
Trudna przeprawa czeka zawodników z Nowej Sarzyny. – Zlekceważyliśmy rywala i to się zemściło. Nie możemy sobie na to pozwolić w kolejnym meczu – zapowiadali jednym głosem zawodnicy Unii po przegranej w pierwszym meczu sezonu. Beniaminek z Białej Podlaskiej na pewno postawi twardy opór podopiecznym Piotra Brzezińskiego.
Karpaty Krosno zmierzą się na wyjeździe ze spadkowiczem Stalą Poniatowa. Obie ekipy na inaugurację sezonu zanotowały remis, a jakakolwiek punktowa zdobycz w niedzielnym meczu będzie dla zespołu z Podkarpacia sukcesem.
Ciekawie zapowiada się również pojedynek dwóch lubelskich drużyn, Avii Świdnik i Wisły Puławy.