Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Rozgrywki halowe > Juniorzy starsi > Ekstraklasa (Kraków)
Marek Mizia: Nikt się nie spodziewał, że wygramy2010-02-21 01:44:00 RK

Marek Mizia (ur. 6.04.1992) był wyróżniającym się piłkarzem drużyny Dalinu Myślenice, która została mistrzem Krakowa w kategorii juniorów starszych. "Mizerny", jak go nazywają koledzy, zdobył w sumie 14 goli.


Rozmowa z Markiem Mizią

- To chyba dla was duża frajda pokonać tyle teoretycznie lepszych drużyn i wygrać mistrzostwo Krakowa?
- Tak, dużą satysfakcję dały nam zwłaszcza zwycięstwa nad Wisłą 4-2 czy Cracovią 9-2. Myślę, że zasłużenie zajęliśmy pierwsze miejsce. To sukces całego zespołu, bo przecież nie tylko ja grałem. Wszyscy się dołożyli. To sukces Dalinu. Nikt się nie spodziewał, że wygramy ligę!

- A ty strzeliłeś 14 goli...
- W tamtym roku strzeliłem jeszcze więcej, bo 27...

- Na jakiej pozycji grasz?
- W ataku.

- Jesteś wychowankiem Dalinu?
- Nie. Mieszkam w Krzyszkowicach, wiosce leżącej niedaleko Myślenic. Zaczynałem w miejscowym Hejnale w trampkarzach. Do Dalinu ściągnął mnie trener Wincenciak. Grałem przez rok jeszcze w trampkarzach, a jako junior młodszy już trenowałem z pierwszą drużyną.

- Jakie masz piłkarskie plany?
- Chciałbym zdobyć stałe miejsce w trzecioligowej drużynie Dalinu. Do tej pory wystąpiłem w pięciu meczach, wchodziłem na zmiany. W meczu pucharowym z piątoligowcem strzeliłem nawet bramkę.

- Twoje atuty jako napastnika?
- Myślę, że szybkość, drybling i strzał.

- Twój piłkarski wzór?
- Cristiano Ronaldo.

- A komu kibicujesz?
- Wiśle Kraków.

- Co oprócz futbolu?
- Na razie nauka. Jestem uczniem Technikum Mechanicznego nr 1 w Krakowie


RK
dw2a.jpg
dw4a.jpg
dg7a.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty