Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Juniorzy starsi > Liga Małopolska
Żal było patrzeć

MOSiR Unia Oświęcim - Zatorzanka Zator 1-0 (1-0)

1-0 Krężel 26
Sędziował Przemysław Greń z Kęt. Mecz bez kartek. Widzów 100.
MOSiR UNIA: Ł. Woźniak - Tarabuła (46 Kocoń), Zemanek, Rożnawski, Tobiasz - Kliś (75 Borak), Kołodziej, Krężel (46 Adamus), Ortman (78 Wróbel) - Bartula, Moskwik (82 Kowalski).
ZATORZANKA: Kowalik - Kornaś, Kuzia, Pindel, Nykiel - Kozieł, Kasperek (88 Chodacki), Klimek (36 Kukiełka), Szymonik - Wolanin (85 Brzeźniak), Szewczyk.

Derby powiatu oświęcimskiego rozczarowały swoim poziomem. - Żal było na to patrzeć - ocenił Tomasz Wróbel, trener Unii. - Tym większa szkoda, bo przyszło trochę więcej ludzi niż zazwyczaj. Jeśli tak słabo zagramy w sobotę, to Hutnik nas rozbije - dodaje.

Niewidoczny na boisku był lider zatorzan i zarazem król ligowych strzelców Michał Szewczyk, mający na koncie 28 goli. - Oświęcimianie mieli dwóch dobrych stoperów, którzy wyłączyli go z gry - przyznał Marcin Folga, trener Zatora. - Mecz stał na słabym poziomie. Przy odrobinie szczęścia mogliśmy się pokusić o remis - dodał.

Losy meczu rozstrzygnęły się w 26. minucie, kiedy lewą stroną uciekł Moskwik, a zagraną piłkę wzdłuż bramki z bliska do siatki wepchnął Krężel, bo Kuzia zostawił mu wiele miejsca.

W końcówce zatorzanie szukali remisu, ale ich akcjom brakowało wykończenia. Po rogu Szymonika żaden z partnerów nie skończył akcji (87 min), potem Szewczyk minimalnie spalił (89 min), a na koniec Chodacki przeniósł piłkę ponad poprzeczką.

ADI

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty