Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > IV liga (Kraków-Wadowice)
Lider z Sieprawia - grający od 56 minuty w dziesiątkę - poległ w Piaskach Wielkich2013-04-21 14:44:00

W niedzielę w Krakowie doszło do spotkania na szczycie IV ligi krakowsko-wadowickiej. Trzeci w tabeli Orzeł Piaski Wielkie podejmował lidera z Sieprawia i wygrał 2-0. Tym samym Karpaty utrzymały pierwszą pozycję, ale mają już tylko punkt przewagi nad Sołą Oświęcim. Od 56 minuty goście grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Krzysztofa Zająca.

Orzeł Piaski Wielkie - Karpaty Siepraw 2-0 (1-0)

1-0 Sieradzki 42

2-0 Czyżowski 90+1

Sędziowali: Michał Krzyżak - Piotr Kaczmarek, Mateusz Ślizowski (Kraków). Żółte kartki: Radwański, Załęga - Morawiec, Zając, Marchiński. Czerwona kartka - Zając (56, druga żółta). Widzów 150.

ORZEŁ: Szymacha - Kubera, Ciepły, Załęga, Radwański - Adamczyk (90+3 Zygmunt), Mróz, Sieradzki (73 Chachlowski), Petho - Gołoś, Czyżowski.

KARPATY: Zachariasz - Galas, Szablowski, Sikora, Juszczak (81 Mieszczak) - Król, Morawiec, Marchiński, Połomski (76 Witko) - Szczytyński, Zając.


Sytuacja kadrowa Karpat przed tym spotkaniem nie była najlepszsa - Mateusz Suder i Mariusz Kęsek pauzowali za czwarte żółte kartki, a trener Robert Nowak nie mógł także skorzystać z kontuzjowanego Michała Tyrki i wykluczonego do końca sezonu Łukasza Dobosza (złamana noga). Jeśli dodamy, że ponad miesiąc zmagał się z urazem Dawid Witko i był po jednym rozruchu, to nikt się nie zdziwi, że wśród rezerwowych po raz kolejny nie było bramkarza, a znaleźli się młodzi gracze o nazwiskach mało znanych sympatykom futbolu (Bidziński, Kulka). - Zając i Juszczak zagrali na własną prośbę, a Morawiec przez cały tydzień leczył uraz - wyjaśnił trener Nowak. - Nie jesteśmy zadowoleni z pracy sędziego. Ze sporą irytacją spotkała się wiadomość, że obserwatorem był pan z Oświęcimia. Przy naszej walce o awans z Sołą jest to co najmniej zadziwiające - dodał szkoleniowiec.


Na nierównym boisku i przy silnym, bocznym wietrze gra się nie kleiła. Szybciej do trudnych warunków przystosowali się przyjezdni i to oni częściej posiadali piłkę. Z pierwszej części gry należy odnotować pięć kolejnych rzutów rożnych Orła (12 minuta), a także niezłe okazje Połomskiego (uprzedził go Szymacha) i Zająca (strzelił w środek bramki).

Tuż przed przerwą prawą stroną przedarł się Kubera i zagrał do Adamczyka, który dośrodkował na drugi słupek. Galas źle obliczył lot futbolówki i jej nie dosięgnął, za to stojący za nim Czyżowski głową zgrał ją do środka i Sieradzkiemu pozostało z bliska dopełnić formalności. Zespół z Sieprawia protestował, że napastnik Orła przytrzymywał rywala, ale sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na środek. 

W 56 minucie Zając próbował wymusić rzut karny, a że uczynił to zbyt ostentacyjnie, więc Michał Krzyżak bez wahania pokazał napastnikowi gości drugi żółty (pierwszy za krytykę) i w konsekwencji czerwony kartonik. W 66 minucie z rzutu wolnego dośrodkował Petho, a stojący przy dłuższym słupku Załęga główkował, lecz Zachariasz nie dał się zaskoczyć. W końcówce goście starali się doprowadzić do wyrównania (szansa Mieszczaka po wrzutce z wolnego Morawca), ale to piaszczanie po kontrach byli groźniejsi. W 84 minucie Czyżowski po 30-metrowym rajdzie znalazł się sam przed bramkarzem, lecz strzelił obok słupka. W doliczonym czasie gry już się nie pomylił, kiedy po podaniu Chachlowskiego miał przed sobą pustą bramkę.

(AnGo)


paty1
Gorący moment pod bramką Orła. Fot. AnGo


paty2
Bartosz Sieradzki pozyskany ze Stali Sanok strzelił pierwszą bramkę dla Orła. Fot. AnGo


paty3
Łukasz Dobosz, który doznał podczas niedawnego meczu z Jutrzenką skomplikowanego złamania nogi, przyjechał z Sieprawia dopingować kolegów. Fot. AnGo


karp1_5875.jpg
karp2_5860.jpg
dsc_5839.jpg
dsc_5841.jpg
dsc_5843.jpg
dsc_5849.jpg
dsc_5855.jpg
dsc_5857.jpg
dsc_5859.jpg
dsc_5861.jpg
dsc_5862.jpg
dsc_5863.jpg
dsc_5867.jpg
dsc_5878.jpg
dsc_5880.jpg
dsc_5885.jpg
dsc_5887.jpg
dsc_5894.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty