Tom Hilde skokiem na 139,5 metra wygrał kwalifikacje do sobotniego konkursu Pucharu Świata na Muehlenkopfschanze (HS-145) w Willingen. Norweg znacznie wyprzedził reprezentanta gospodarzy, Martina Schmitta, który uzyskał 137,5 metra. Do konkursu awansował tylko jeden Polak

Na trzecim miejscu znalazł się Fumihisa Yumoto, Japończyk skoczył 136,5 metra. W czołówce sklasyfikowano także Michaela Neumayera (134 m), Davida Zaunera (129 m) oraz Borka Sedlaka (136m). Dobre, ponad 130-metrowe skoki oddali także Severin Freund oraz Andreas Morassi, zaliczając odpowiednio 131,5 oraz 134,5 metra.

Zdecydowanie poniżej oczekiwań spisali się Polscy skoczkowie. Do konkursu zdołał awansować jedynie Grzegorz Miętus, 16-latek był 22. z rezultatem 123,5 metra. Bardzo słaby skok oddał Andrzej Zapotoczny (104,5 m) oraz Jakub Kot (108,5 m), a zupełnie zawiódł najbardziej doświadczony z naszych reprezentantów, Marcin Bachleda. Zakopiańczyk spadł na 104,5 metra i był czwarty od końca.

Wśród zawodników, którzy start w zawodach mieli zagwarantowany, najlepiej zaprezentował się Thomas Morgenstern skacząc 133,5 metra. Drugi wynik należał do Pascala Bodmera - 127,5 metra, a trzeci do Gregora Schlierenzauera - 126,5 metra. Adam Małysz w Willingen nie startuje.

Serię treningową wygrał w Willingen Andreas Kofler. Austriak oddał skok na odległość 134,5 metra. Na drugim miejscu sklasyfikowano Michaela Neumayera. Reprezentant gospodarzy lądował co prawda 4 metry dalej, ale skakał w lepszych warunkach.

Trzeci rezultat należał do Austriaków Gregora Schlierenzauera i Thomasa Morgensterna, którzy skoczyli odpowiednio 128,5 oraz 129,5 metra, za co otrzymali identyczną notę po uwzględnieniu siły wiatru. Na kolejnych miejscach znaleźli się Francuz Emmanuel Chedal (129,5 m), Niemiec Andreas Wank (129,5 m), Austriak Stefan Thurnbichler (134 m) i Norweg Tom Hilde (133 m). Najdalej podczas treningu poszybował Olli Muotka, Fin uzyskał 143 metry, ale dało mu to dopiero 10. lokatę.

Polacy  na treningu też spisali się słabo. Najlepszy z nich, Marcin Bachleda skoczył 119 metrów, co pozwoliło mu na zajęcie 28. pozycji. 118 metrów uzyskał natomiast Grzegorz Miętus. Swojej skoki zupełnie zepsuli Andrzej Zapotoczny i Jakub Kot.

Aktualizacja 18:08, 19:16