Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sporty zimowe
Czwarte złoto Szwajcara Simona Ammanna! Czwarty medal Adama Małysza!!!2010-02-20 22:25:00

Simon Ammann posiadł umiejętność latania - skokami na odległość 144 i 138 metrów zdobył czwarty złoty medal olimpijski. Nieprawdopodobny wyczyn Szwajcara. Wicekrólem skoczków został nasz Adam Małysz - to jego czwarty medal na igrzyskach, a trzeci srebrny (plus brąz)! Wspaniały sukces! Całą swoją karierą zasłużył na złoto, ale niestety przyszło mu żyć w czasach Ammanna...

Adam Małysz: Jestem w dziesiątym niebie


Adam Małysz uzyskał drugą odległość w pierwszej serii - 137 metrów. W drugiej pięciu zawodników skoczyło dalej, ale nasz "Orzeł z Wisły" skokiem o długości 133.5 m pewnie obronił drugą lokatę. Jego dorobek olimpijski to srebro i brąz z Salt Lake City (2002) oraz srebro i srebro z Vancouver (2010).

Polski dorobek z obecnych igrzysk zimowych to już cztery medale: 3 srebrne i 1 brązowy. W całej historii igrzysk biało-czerwoni 12 razy stawali na podium zdobywając 1 złoty, 6 srebrnych i 5 brązowych krążków.

 

Adam Małysz, Vancouver / fot. Szymon Sikora

Adam Małysz wywalczył drugi srebrny medal w Kanadzie

Adam Małysz: Jestem w dziesiątym niebie

Adam Małysz w wypowiedzi dla TVP:
- Przed drugim skokiem modliłem się, żeby Bóg dał mi wewnętrzny spokój ducha i żeby anioły poniosły mnie jak najdalej. I Bogu mogę podziękować, że tak się stało. Pomodlę się, bo nie mogę go zobaczyć, by inaczej podziękować.
Te medale dedykuję wszystkim Polakom, którzy wierzyli we mnie i to głęboko. Jestem dziś dumny, że jestem Polakiem. To coś wspaniałego. To co się tutaj wydarzyło to było tylko w moich snach. Jestem nie tylko w siódmym, ale ósmym, dziewiątym i dziesiątym niebie!
Te dwa srebrne medale są bardzo cenne, bo Simon brał udział w innej konkurencji. Pogodziłem się z tym. On był w sztosie.
Mam nadzieję, że będę skakał do mistrzostw świata w Oslo i że po tym sukcesie "większych skrzydeł dostanę"...

Pierwsza seria: Ten "wariat" Ammann, ale Małysz z szansą na sukces

Szwajcar Simon Ammann znokautował rywali w pierwszej serii konkursu skoków narciarskich na dużej skoczni w Whistler i jest blisko czwartego złotego medalu olimpijskiego! Wspaniały skok oddał też Adam Małysz i ma szansę na kolejne srebro!

 

Z tak niskiego rozbiegu jeszcze skoczkowie ani na treningach, ani w serii próbnej nie skakali. - Taka niska belka to przez tego "wariata" Ammanna - skomentował zabawnie Stefan Hula, który mimo to oddał niezły skok, 122.5 m. Dało to mu kwalifikację do trzydziestki. Dużo gorzej spisał się Krzysztof Miętus, tylko 111.5 m i miejsce dopiero w czwartek dziesiątce.

W pierwszej fazie konkursu wszystkich przeskoczył Fin Matti Hautamaeki - 134 m! Długo nikt nie mógł się do tego wyniku zbliżyć. W międzyczasie daleko pofrunął Kamil Stoch - 126.5 m i również pewny awans do finałowej rundy. Japończyk Noriaki Kasai, który wygrał kwalifikacje uzyskał tylko 121.5 m.
Wiatr, który pomógł niektórym zawodnikom (w tym Hautamaekiemu) nie sprzyjał najlepszym. Niemiec Uhrmann skoczył tylko 122.5 m, Słoweniec Kranjec 118.5, Norweg Jacobsen 128 m, Fin Ahonen 125 m.

Przed skokiem Adama Małysza nastąpiła przerwa. Można się było obawiać, że nasz "Orzeł z Wisły" się zdekoncentruje. Ale nie. To prawdziwy mistrz. Poleciał najdalej! 137 m! Polak objął prowadzenie! Noty za styl wysokie, do punktacji liczą się dwie "19" i jedna ocena 18.5 pkt. W sumie 6.4 pkt przed Hautamaekim.

Czy ktoś go wyprzedzi? Na rozbiegu czterech Austriaków - Loitzl 129.5 m, Kofler 131.5 m, Morgenstern 129.5 m, Schlierenzauer 130.5 m.

Małysz wciąż na czele, może go wyprzedzić tylko Szwajcar Ammann, trzykrotny mistrz olimpijski... I wyprzedził, na tych igrzyskach to skoczek z kosmosu - 144 metry. Niskie noty za styl ze względu na lądowanie na obie nogi, ale i tak duża przewaga nad Adamem - 6.6 pkt.

 

Kolejność po I serii:
1. Simon Ammann (Szwajcaria) 144 m = 144.7 pkt
2. Adam Małysz (Polska) 137 m = 138.1 pkt
3. Matti Hautamaeki (Finlandia) 134 m = 131.7 pkt
4. Andreas Kofler (Austria) 131.5 m = 127.2 pkt
5. Gregor Schlierenzauer (Austria) 130.5 m = 125.4 pkt
6. Wolfgang Loitzl (Austria) 129.5 m = 124.1 pkt
7. Thomas Morgenstern (Austria) 129.5 m = 123.6 pkt
8. Michael Neumayer (Niemcy) 130 m = 122.5 pkt
=9. Antonin Hajek (Czechy) 128 m = 119.4 pkt
=9. Anders Jacobsen (Norwegia) 128 m = 119.4 pkt
...
13. Kamil Stoch 126 m = 114.3 pkt
20. Stefan Hula 122.5 m = 106.5 pkt
36. Krzysztof Miętus 111.5 m = 84.7 pkt

Druga seria: Ammann posiadł umiejętność latania, srebro dla Adama Małysza!

Dwaj Polacy skoczyli na średnim poziomie - Hula 124, a Stoch 123.5 m. Dobre warunki wykorzystali Kasai (135 m) i Kranjec (135.5 m), co dało im szanse na awans do dziesiątki. Oni właśnie prowadzili po 2/3 drugiej serii. Stoch był piąty, a Hula dziesiąty.

Emocje zaczęły się dopiero gdy zostało na rozbiegu dziesięciu najlepszych po I serii. Czech Hajek uzyskał 129 m i wyprzedził liderującego Japończyka. Norweg Jacobsen zepsuł skok - tylko 122.5 m. Niemiec Neumayer dzięki 130 metrom zmienił Hajka na prowadzeniu. Morgenstern - 129.5 m i to on wysuwa się na czoło.

Jeszcze sześciu i wszystko będzie jasne. Loitzl miał ciszę w trakcie lotu - efekt: 121.5 m.

Waleczny Schlierenzauer przefrunął rywali - 136 metrów. To może być medal! Po nim Kofler - 135 m, ale w łącznej klasyfikacji ma punkt mniej niż "Schlierie".

Hautamaeki "zawalił" na całej linii. 104 metry i spadek z 3. miejsca do trzeciej dziesiątki!!!

I Adam Małysz - nie tak daleko jak dwaj Austriacy, ale 133.5 m wystarczy, by zdobyć srebrny medal!!! Srebrny, bo Ammann posiadł umiejętność latania - 138 m i czwarte złoto dla Szwajcara. Nieprawdopodobny wyczyn!!!

SKOKI NARCIARSKIE, konkurs indywidualny na dużej skoczni:

1. Simon Ammann (Szwajcaria) 144+138 m = 283.67 pkt
2. Adam Małysz (Polska) 137+133.5 m = 269.4 pkt
3. Gregor Schlierenzauer (Austria) 130.5+136 m = 262.2 pkt
4. Andreas Kofler (Austria) 131.5+135 m = 261.2 pkt
5. Thomas Morgenstern (Austria) 129.5+129.5 m = 246.7 pkt
6. Michael Neumayer (Niemcy) 130+130 m = 245.5 pkt
7. Antonin Hajek (Czechy) 128+129 m = 240.6 pkt
8. Noriaki Kasai (Japonia) 121.5+135 m = 239.2 pkt
9. Robert Kranjec (Słowenia) 118.5+135.5 m = 233.7 pkt
10. Wolfgang Loitzl (Austria) 129.5+ 121.5 m = 230.3 pkt
...
14. Kamil Stoch 126+123.5 m = 224.1 pkt
19. Stefan Hula 122.5+124 m = 106.5 pkt
36. Krzysztof Miętus 111.5 m = 84.7 pkt

rk

Ammann szybuje, rywale skaczą

W serii próbnej przed sobotnim konkursem o medale olimpijskie na skoczni K-125 w Whistler ponownie nie miał sobie równych Simon Ammann.

Szwajcar poszybował aż na 142,5m - o trzy metry dalej od Norwega Andersa Jacobsena, który w dodatku skakał z dłuższego rozbiegu.

Dobry skok oddał Adam Małysz, który lądował na 134,5 m (6. miejsce). Nie jest to jednak wynik, który mógłby pozwolić Polakowi na walkę o złoto.

Dalej od Małysza skakali - oprócz Ammanna i Jacobsena - również Austriacy Gregor Schlierenzauer i Thomas Morgenstern, którzy uzyskali po 137 m.

Z pozostałych Polaków najlepszy był Stefan Hula, który uzyskał 125,5 m (23. miejsce). Na 123,5 m poszybował Kamil Stoch (30. lokata), a 121 m skoczył Krzysztof Miętus (35. pozycja).

Po bardzo słabym skoku upadek przy lądowaniu zaliczył Janne Ahonen, jednak Finowi nic groźnego się nie stało i wstał o własnych siłach.

ASInfo

20.02.2010 20:08 Aktualizacja 21:25, 22:25, 23:20


malyszkvan1.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty