Harri Olli wygrał kwalifikacje przed jutrzejszymi zawodami Pucharu Świata w skokach narciarskich w niemieckim Klingenthal (HS 140). Najlepiej z czołowej dziesiątki skakał Adam Małysz!

Fin poszybował na odległość 137,5 m. O dwa metry bliżej lądował Niemiec Michael Neumayer (135,5 m), a 134,5 m osiągnął jego rodak Martin Schmitt.

Najdalej ze skoczków, którzy awans do konkursu mieli już zapewniony, poszybował Adam Małysz. Polak skoczył 132,5 m. Bliżej z pierwszej dziesiątki PŚ lądowali m.in. Austriak Gregor Schlierenzauer (127 m), Szwajcar Simon Ammann (129,5 m) czy Norweg Anders Jacobsen (128,5 m).

Najlepsi skakali z rozbiegu z 16. belki (pozostali z 18.). Małysz, mimo że szybował w prawie bezwietrznych warunkach (obok Austriaka Loitzla w najgorszych!), uzyskał najdłuższą odległość! Z czołowej dziesiątki nie startowali Słoweniec Robert Kranjec i Austriak Andreas Kofler.

Rewelacyjny skok oddał w kwalifikacjach 17-letni Grzegorz Miętus, który uzyskał 132 m i bardzo długo prowadził, aby ostatecznie zająć siódme miejsce. Młody Polak skorzystał z powiewu wiatru pod narty, w całym konkursie tylko Niemiec Schmitt miał korzystniejsze warunki!

Przyzwoicie spisał się także Marcin Bachleda, który był 26. (115,5 m). Do zawodów nie udało się awansować Jakubowi Kotowi, który uzyskał 105 m i zajął 43. miejsce.

Wyniki kwalifikacji:
1. Harri Olli (Finlandia) 137.5 m = 129.4 pkt
2. Michael NNeymayer (Niemcy) 135.5 m = 120.4 pkt
3. Martin Schmitt (Niemcy) 134.5 m = 119.4 pkt
4. David Zauner (Austria) 128.5 m = 118.2 pkt
5. Pascal Bodmer (Niemcy) 131.5 m = 116.0 pkt
6. Andreas Kuettel (Szwajcaria) 129 m = 115.1 pkt
7. Grzegorz Miętus (Polska) 132 m = 114.2 pkt
8. Jernej Damjan (Słowenia) 129 m = 111.9 pkt
9. Tobias Bogner (Niemcy) 127.5 m = 111.0 pkt
10. Primoż Pikl (Słowenia) 127 m = 107.7 pkt
...
26. Marcin Bachleda 115.5 m = 90.7 pkt
43. Jakub Kot 105 m = 67.6 pkt

***

W pierwszej serii treningowej na skoczni w Klingenthal najdalej lądował Andreas Kofler, który pokazał, że jego upadek na mamucim obiekcie w Oberstdorfie nie pozostawił za sobą żadnego śladu, a w drugiej najwyższą notę otrzymał jego rodak, Gregor Schlierenzauer. Z Polaków najlepiej spisywał się oczywiście Adam Małysz.

W pierwszej serii tuż za wicemistrzem olimpijskim z Turynu uplasował się Słoweniec Robert Kranjec, który w swojej próbie uzyskał aż 140,5 m. Daleko lądowali także reprezentanci gospodarzy - Michael Neumayer (131,5 m) oraz powracający do rywalizacji Martin Schmitt, który osiągnął 132 m. O pół metra lepszy wynik odnotował natomiast zawsze nieobliczalny Fin Harri Olli.

Adam Małysz z rezultatem 124,5 m był dwunasty, Marcin Bachleda 29. (128 m), a Grzegorz Miętus 32. (121 m). Najsłabiej w naszym zespole wypadł Jakub Kot (116 m).

Drugi trening zakończył się natomiast wygraną "Schlieriego". Młody Austriak poszybował na 141,5 m, czym uciął jakiekolwiek spekulacje na temat obniżki jego formy. W ścisłej czołówce znaleźli się także lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, Simon Ammann i Kranjec, którzy dotknęli nartami zeskoku na 136 m.

Na bardzo dobrej, piątej pozycji sklasyfikowany został "Orzeł z Wisły" (127 m), dwudziestej Miętus (126,5 m), 36. popularny "Diabełek" (116 m), a dopiero 57. Kot, który spadł na 99 m.

ASInfo/rst