Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
- VII Ogólnopolski Omnibus Sportowy
- Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych: 45 pytań i odpowiedzi
Adam Małysz jako jedyny z naszych skoczków przekroczył w piątek granicę 200 metrów w kwalifikacjach do niedzielnych zawodów w Oberstdorfie. Skoki oceniano już według nowych zasad.
Małysz skoczył 211 metrów z mocno obniżonego rozbiegu podczas kwalifikacji do niedzielnych zawodów w Oberstdorfie. - Kwalifikacje były dla mnie udane, oddałem fajny skok, więc na pewno moje nastawienie przed zawodami jest optymistyczne. Dwóch tak zwanych "latawców" (Robert Kranjec oraz Martin Koch - przyp. red) przede mną nie skakało, dlatego trudno mi to wszystko tak obiektywnie ocenić. Diametralnie poprawiły się warunki, co spowodowało, że bardzo nam belkę obniżono, aż o 11 rozbiegów w porównaniu do skoku, który oddałem w drugim treningu. Jednak muszę powiedzieć, że warunki są fajne i miejmy nadzieję że jutro i pojutrze będzie tak samo - mówił po kwalifikacjach najlepszy polski skoczek.
Adam Małysz zapewnił, że tak duża zmiana belki nie wytrąciła go z równowagi, jak to się stało w przypadku Harriego Olliego, który swoją próbę zupełnie zepsuł (127 metrów). - Przed moim skokiem belka została obniżona z 27. na 21., co znaczyło, że oddawano dalekie skoki i zapewne był wiaterek z przodu. Nie jest to żaden powód do stresu, po prostu trzeba się skoncentrować i oddać normalny skok - ocenił Polak.
Małysz wierzy, że mimo nieco eksperymentalnego składu, drużyna jest w stanie walczyć o dobre miejsce. - Co do naszych szans w sobotnim konkursie drużynowym, to na pewno nie przyjechaliśmy tutaj z kadrą podstawową. Myślę jednak, że ci którzy tutaj są, ze mną włącznie, postarają się dotrzymać kroku tym najlepszym albo może chociaż przynieść satysfakcję kibicom, którzy nas będą oglądać - zakończył Małysz.
Prognozy przed piątkowymi treningami oraz kwalifikacjami w Oberstdorfie nie były dobre, miał wiać wiatr oraz padać mocno śnieg. Szczęśliwie udało się bez większych przeszkód rozegrać wszystkie zaplanowane serie, a wiatr - i to w dodatku korzystny - pojawił się dopiero w kwalifikacjach. W Oberstdorfie po raz pierwszym w tym sezonie zastosowano też nowe reguły oceniania skoków.
Do niedzielnego konkursu awansowało trzech Polaków, obok Małysza Jakub Kot i Łukasz Rutkowski. Łukasz Kruczek dał szansę pokazać się młodemu Jakubowi Kotowi, który oddawał bardzo poprawne skoki w treningach, jak i w kwalifikacjach - 177,5 metra dało mu 25. lokatę.
- Bardzo się cieszę, że dostałem szansę przyjechać na mamuta. Pierwsze skoki, które tu oddałem, naprawdę wywarły na mnie spore wrażenie. Jeżeli moja forma troszeczkę pójdzie w górę, to skoczenie 200 metrów będzie wielką przyjemnością - powiedział Jakub Kot.
Kot nie spodziewał się powołania przez trenera Łukasza Kruczka na konkursy PŚ w Oberstdorfie. - W sumie byłem zaskoczony jak trener mi powiedział, że mnie tutaj zabierze, że pojadę na loty. Myślałem, że już zostanę na poziomie Pucharu Kontynentalnego, że sobie potrenuję, bo zawodów Pucharu Świata tak naprawdę już nie ma, teraz są głównie Igrzyska Olimpijskie, a potem to już tylko Puchar Kontynentalny zostaje. Jednak w Szczyrku skakałem pod okiem trenera Kruczka i uznał, że sobie dam radę na mamucie. Dziękuję mu za to, że dał mi tę szansę - mówił dalej Polak.
Zakopiańczyk zapytany o to, czy jego celem na ten weekend jest przekroczenie 200 metrów, odparł: - Nie, może to już bardziej przyszłościowo (śmiech). Myślę że trzeba mieć trochę szczęścia do wiatru, ale przede wszystkim trzeba dobrze skakać. Na razie jestem zadowolony z tego co dziś pokazałem, cieszę się, że te skoki są dobre, ale nie są jeszcze takie, żeby 200 metrów skoczyć. Myślę, że jutro w drużynówce będzie trudno, ale mam nadzieję że chociaż skoczę to co dzisiaj, nic gorzej, bo o to chodzi w konkursach drużynowych. Ale na koniec sezonu to może by mi wypadła Planica, kto wie, ale te 200 metrów to raczej nie na jutro, ani za dwa dni - zakończył Kot..
Zawód sprawił natomiast Marcin Bachleda, który zakończył kwalifikacje na 31. pozycji - pierwszej, która nie daje prawa startu w konkursie. Do awansu zabrakło zaledwie 0,3 punktu. - Ciężko mi powiedzieć dokładnie coś o moich skokach. Na pewno mój pierwszy skok treningowy był dosyć dobry (186 metrów), drugi skok bardzo zepsułem (137,5 metra), a teraz szczerzę mówiąc to nie wiem, bo skok nie wydawał mi się zły, muszę się skonsultować z trenerem, ale sądzę że trochę wiatr dzisiaj miesza, a na takiej dużej skoczni robi to różnicę. Nawet gdy jest ten nowy przelicznik, to myślę, że na takiej dużej skoczni to niewiele daje - powiedział Marcin Bachleda.
Ze swoich skoków zadowolony był Łukasz Rutkowski, który z dobrym nastawieniem zamierza wystartować w konkursach z Oberstdorfie. - Oddałem w miarę równe skoki i spokojnie skakałem. Jutro konkurs drużynowy, gdzie myślę że powinno być dobrze. Niedawno skakałem w Kulm, skocznia tutaj jest trochę inna, ale także jest moim zdaniem fajna - skomentował Łukasz Rutkowski, który zajął 26. lokatę w kwalifikacjach.
W kwalifikacjach nie wziął udziału Gregor Schlierenzauer, który regeneruje siły przed czekającymi go startami w Vancouver. Austriak pojawi się w Oberstdorfie dopiero w sobotę przed konkursem drużynowym, w którym wystartuje.
ASInfo
- MŚ W BIATHLONIE. Sztafeta na szóstym miejscu
- Młodzieżowi medaliści olimpijscy nagrodzeni przez PKOl
- Rekordowe Zimowe Młodzieżowe Igrzyska Olimpijskie biało-czerwonych
- 2024, LOTY NARCIARSKIE. Kraft mistrzem
- Kraft królem Zakopanego
- 2024, ŁYŻWIARSTWO FIGUROWE. Dwa złote medale dla Włoch
- Kobayashi i Słoweńcy najlepsi w Wiśle
- 2024, SHORT TRACK. Dwa polskie medale
- 2024. TOUR DE SKI. Jessie Diggins po raz drugi
- Nie żyje Mateusz Rutkowski
- 2024. Łyżwiarstwo szybkie. Złoto sprinterów
- 2024. Kobayashi po raz trzeci
- Maciej Kot nadzieją polskich skoków? Adam Małysz: oby to był prawdziwy comeback!
- 14 miesięcy dyskwalifikacji Natalii Maliszewskiej
- Nie żyje Helena Pilejczyk
- XVI Zimowy EYOF FVG 2023. Polska z 14 medalami
- Rosemarie Mittermaier nie żyje
- Nie żyje Erwina Ryś-Ferens
- RYSZARD NIEMIEC: Sezon w skokach narciarskich się zakończył, ale w wydaniu polskim się przedłuża...
- Zmarł Andrzej Rapacz
- RYSZARD NIEMIEC o wpływie losów kadry narodowej polskich skoczków narciarskich na nasze relacje ze Stanami Zjednoczonymi...
- RYSZARD NIEMIEC o skokach narciarskich i zależności wyników od medium, które je transmituje...
- Skoki narciarskie: Letnia GP dla Graneruda, Kubacki drugi
- Konrad Niedźwiedzki Szefem Misji Olimpijskiej Pekin 2022
- Pierwsza polska kwalifikacja na Pekin 2022
- PŚ: Niemiecki finisz w Planicy
- Planica: Wygrana Geigera, drużynowo bez Stocha
- Biathlon: Justyna Kowalczyk-Tekieli nowym dyrektorem sportowym
- Planica: Fatalny upadek Tandego
- Gąsienica-Daniel dziesiąta w Lenzerheide, PŚ dla Vlhovej
- Austriackie skakanie w Zakopanem
- Short track: Maliszewska bez medalu
- MŚ w narciarstwie: Therese Johaug ma już 14 złotych medali, dominacja Norwegii
- Bieg Wazów: Powrót Marit Björgen
- Pech Maryny Gąsienicy-Daniel
- Oskar Kwiatkowski na podium PŚ
- MŚ: Brąz polskich skoczków
- MŚ: Żyła czwarty, come back Krafta
- Biathlon: Złoto, srebro i brąz biało-czerwonych
- Skoki: Po MŚ dwa tygodnie przerwy, PŚ dla Graneruda
- MŚ w snowboardzie: Nowaczyk szósty
- Nowy mistrz świata na ramionach byłych mistrzów świata. Wielki dzień Piotra Żyły!
- Granerud odleciał w kwalifikacjach
- MŚ w biathlonie: Sztafeta szósta
- MŚ w narciarstwie alpejskim: Gąsienica-Daniel szósta w slalomie gigancie
- Stoch i Kubacki to trochę za mało...
- Kamil Stoch na podium w Rumunii, dyskwalifikacja lidera i wicelidera PŚ
- Zakopane: Granerud po raz jedenasty
- MŚ w łyżwiarstwie szybkim: Szwed rekordzistą
- Bobsleje: Friedrich - kolekcjoner złota
więcej wiadomości >>>