Fantastyczny pojedynek stoczyli w pierwszej serii sobotniego konkursu o Puchar Świata w Zakopanem dwaj najlepsi aktualnie skoczkowie narciarscy świata. W drugiej był już spokój, bo jury obniżyło rozbieg. Wygrał Schlierenzauer przed Ammannem, Morgensternem i Małyszem.

Adam Małysz: Oni chyba się mocno modlą

PIĄTKA SKOCZKÓW NA IGRZYSKA W VANCOUVER

W I serii najpierw Austriak Gregor Schlierenzauer wyrównał rekord Wielkiej Krokwi należący do Niemca Svena Hannawalda. "Schlieri" uzyskał 140 m z rozbiegu z belki nr 8.5, Niemiec - warto przypomnieć - osiągnął tę odległość z belki nr 10.

Po chwili lider PŚ - Szwajcar Simonn Ammann poszybował pół metra dalej: 140.5 m! Nowy rekordzista skoczni zajmuje po I serii drugie miejsce, gdyż lądował na obie nogi i otrzymał gorsze noty za styl.

Adam Małysz bardzo dobrym skokiem na odległość 130 m wylądował na 5. miejscu. W trzydziestce jest jeszcze tylko jeden Polak - Kamil Stoch, na 28. pozycji.

W drugiej serii był już spokój na skoczni, bo jury obniżyło rozbieg do 7. belki. Schlierenzauer znów skoczył najdalej - 134.5 m, ale tylko pół metra bliżej Ammann i... Adam Małysz!!!
Nasz "Orzeł z Wisły" awansował dzięki temu na czwarte miejsce. Do podium zabrakło mu dwóch punktów. W sumie uzyskał taką samą odległość co Austriak Thomas Morgenstern, ale ustąpił mu notami za styl.

- Szkoda, że nie udało się stanąć na podium, bardzo tego chciałem przed taką publicznością jak ta w Zakopanem - powiedział Adam Małysz po konkursie. - Najważniejsze, że małymi kroczkami zbliżam się do tego podium. Mam nadzieję, że najlepsza forma przyjdzie na olimpiadzie w Vancouver.

Wyniki sobotniego konkursu o PŚ w Zakopanem:
1. Gregor Schlierenzauer (Austria) 140+134.5 m = 295.6 pkt
2. Simon Ammann (Szwajcaria) 140.5+134 m = 288.1 pkt
3. Thomas Morgenstern (Austria) 133.5+130.5 m = 276.2 pkt
4. Adam Małysz (Polska) 130+134 m = 274.2 pkt
5. Andreas Kofler (Austria) 132+129 m = 269.8 pkt
6. David Zauner (Austria) 131.5+127.5 m = 261.7 pkt

7. Anders Jacobsen (Norwegia) 128+124.5 m = 253.0 pkt
8. Wolfgang Loitzl (Austria) 124.5+125.5 m = 248.5 pkt
9. Janne Ahonen (Finlandia) 127.5+122.5 m = 247.0 pkt
10. Jakub Janda (Czechy) 122+120.5 m = 235.5 pkt
...
28. Kamil Stoch 116.5+112.5 m = 205.7 pkt
31. Łukasz Rutkowski 115.5 m = 104.4 pkt
37. Marcin Bachleda 111.5 m = 97.2 pkt
43. Dawid Kubacki 108.5 m = 90.3 pkt
47. Grzegorz Miętus 106.5 m = 86.2 pkt

Klasyfikacja Pucharu Świata:
1. Simon Ammann (Szwajcaria) 1099 pkt
2. Gregor Schlierenzauer (Austria) 996
3. Thomas Morgenstern (Austria) 699
4. Andreas Kofler (Austria) 652
5. Wolfgang Loitzl (Austria) 565
6. Janne Ahonen (Finlandia) 466
7. Bjoern Einar Romoeren (Norwegia) 435
8. Adam Małysz (Polska) 422
9. Martin Koch (Austria) 408
10. Robert Kranjec (Słowenia) 332
...
24. Kamil Stoch 145
35. Łukasz Rutkowski 75
38. Krzysztof Miętus 60
51. Marcin Bachleda 32
61. Stefan Hula 15

Adam Małysz: Oni chyba mocno się modlą

Po sobotnim konkursie na Wielkiej Krokwi Adam Małysz mógł cieszyć się z bardzo dobrego drugiego skoku. Najlepszego polskiego skoczka martwi jednak słabsza forma jego kolegów.

- W pierwszej serii im bliżej było ostatniego zawodnik, tym warunki były lepsze. Gregor i Simon chyba naprawdę mocno się modlą, że zawsze mają korzystniejszy wiatr. Oni skakali dziś naprawdę niesamowicie, ale wiatr też im pomógł. Mam nadzieję, że na Olimpiadzie warunki będą jeszcze równiejsze, a moja forma wzrośnie - mówił po zawodach Adam Małysz.

- Jestem zadowolony z tych występów w Zakopanem. Mimo, że dziś uplasowałem się tuż za podium, to zrealizowałem swoje cele. Przed paroma tygodniami drugi skok zawsze miałem słabszy. Teraz w drugiej serii skakałem dalej. W finałowym skoku trochę mi odjechała narta i straciłem punkty za styl. Gdybym w tym pierwszym poleciał metr dalej, to wszystko byłoby inaczej. Jednak co się odwlecze to nie uciecze. Chciałbym być na podium, ale czwarte miejsce to też krok do przodu - kontynuował "Orzeł z Wisły".

- Koledzy nie zaliczyli tu udanego występu. To nie jest jednak przecież tak, że oni nie chcą dobrze skakać. Dla zawodnika to jest najgorsze, gdy się go pyta go o to, dlaczego tak źle skoczył. Skoczek sam często nie wie co źle zrobił. Gdy coś jednak jest nie tak, wówczas nawet magia Zakopanego nie pomaga. Myślę jednak, że chłopaki odrodzą się przed Vancouver i pokażemy tam się z dobrej strony jako drużyna - zakończył z optymizmem Małysz.

Kadra skoczków na Igrzyska w Vancouver

Jak poinformował rzecznik TZN, Czesław Fluder, w kadrze na Igrzyska Olimpijskie w Vancouver znajdą się następujący skoczkowie: Adam Małysz, Kamil Stoch, Łukasz Rutkowski, Stefan Hula, oraz Krzysztof Miętus.

Kwalifikacje

David Zauner został zwycięzcą kwalifikacji do drugiego konkursu PŚ w skokach narciarskich w Zakopanem. Austriak uzyskał 116,5 metra i o pół punktu wyprzedził Petera Prevca ze Słowenii.

Do pierwszej serii konkursowej, obok Adama Małysza, awansowało jeszcze pięciu Polaków. Najlepsi z nich, Dawid Kubacki i Grzegorz Miętus zajęli ex aequo 12. miejsce, 108,5 metra skoczył Łukasz Rutkowski (33. miejsce), Marcin Bachleda (37. miejsce) - 107,5 metra, a Kamil Stoch 106 metrów i był ostatnim, który wywalczył prawo startu w konkursie. Niestety, awansu nie wywalczyli Krzysztof Miętus (102 m), Stefan Hula (102 m), Klemens Murańka (102,5 m), Tomisław Tajner (103,5 m) oraz Andrzej Zapotoczny i Maciej Kot, którzy skoczyli z tej grupy najdalej - po 106 metrów.

Wśród zawodników, którzy nie musieli walczyć o awans najlepiej spisał się Thomas Morgenstern, który osiągnął aż 127,5 m. Gregor Schlierenzauer uzyskał 126 metrów, a jego starszy kolega z drużyny Wolfgang Loitzl 122,5 m. Adam Małysz lądował pół metra przed punktem konstrukcyjnym Wielkiej Krokwi (119.5 m).

Na skoczni panowały trudne warunki do skakania, skoczkom przeszkadzał przede wszystkim tylni wiatr i krótki rozbieg.

rst/ASInfo

Aktualizacja: 23.01.2010 22:04, 22:20