Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sporty zimowe
Kruczek: To był plan minimum2010-01-09 19:35:00 ASInfo

Trzech reprezentantów Polski zapunktowało w sobotnich zawodach Pucharu Świata, które odbyły się w Bad Mitterndorf. Trener Łukasz Kruczek jest zadowolony przede wszystkich z bardzo dobrych i równych skoków Łukasza Rutkowskiego, a także z występu Krzysztofa Miętusa.


- Stefan miał pecha, bo zabrakło mu jednego punktu, jednak trzeba przyznać, że popełnił on błąd podczas skoku. Ściął trochę swój lot i nie udało mu się polecieć nawet odrobiny dalej, co dałoby kwalifikację. Trzech zawodników w trzydziestce to był nasz plan minimum. Bardzo dobry występ zanotowali Adam Małysz i Łukasz Rutkowski. Widać, że Łukasz po treningu w domu wraca do dobrej dyspozycji i teraz liczymy na kolejne dobre wyniki. Wszystkie trzy skoki Łukasza były podobne, nie robiliśmy żadnych korekt w technice. Wiatr zawsze wpływa na skoki, ale był to jeden z równiejszych konkursów sezonu, warunki były naprawdę fair - mówił po konkursie Łukasz Kruczek.

- Awans do drugiej serii Krzyśka Miętusa pokazuje, że skacze on coraz lepiej, jednak brakuje mu dynamiki, która pozwoliłaby mu dalej odlecieć. Jesteśmy jednak zadowoleni z jego występu. Kombinezony dojechały takie, jak miały być, jedynie Adam dostał zły. Nasi zawodnicy skakali w nowych kombinezonach już od wczoraj, są praktycznie takie same jak poprzednio, odrobinę poprawione i uszyte z nowego materiału. Nowy i dobry kombinezon na pewno może podbudować skoczka psychicznie. Najważniejsze są jednak dobre skoki i wyniki - uważa trener kadry A.

- Skoki Adama były dziś dobre, znowu walczył o czołowe lokaty, niewiele odstawał od najlepszych. Troszkę więcej szczęścia do warunków i te odległości byłyby jeszcze lepsze. Start był bardzo pozytywny - ocenił Kruczek.

- To, że nie ma kwalifikacji do niedzielnych zawodów nie jest do końca dobre. To taka asekuracja organizatorów odnośnie pogody. Jest to jednak normalny Puchar Świata i zawodnicy, którzy się nie zakwalifikowali powinni dostać szansę na start jutro. Nie myśleliśmy o tym, żeby Kamil skakał tu jako przedskoczek. Błąd, który tu popełniał jest trudno wyeliminować, a opór powietrza, który zawodnicy mają tu w pierwszej fazie lotu kusi i dlatego tak często widzimy tu tendencję do przepychania lotu - dodał polski szkoleniowiec.

- Prognozy na jutro są bardziej optymistycznie. Dziś przez całą noc ma padać śnieg, jutro ma być już jednak pogoda podobna do dzisiejszej - zakończył Łukasz Kruczek.


ASInfo



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty