Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sporty zimowe
Szczęściarz Ahonen, ale wygrał Kofler2009-12-29 18:50:00

Pierwszy konkurs 58. Turnieju Czterech Skoczni toczył się pod znakiem fatalnej aury. W Oberstdorfie najwięcej szczęścia miał Fin Janne Ahonen. Podczas jego drugiego skoku wiatr mu sprzyjał, Fin uzyskał aż 136 m i awansował z 11. miejsca na drugie. Bezkonkurencyjny okazał się Austriak Andreas Kofler.


To drugi triumf Koflera w Pucharze Świata, dla Ahonena było to 106. podium w karierze. Adam Małysz awansował z 10. na 8. miejsce, pokonując Austriaka Schlierenzauera. W klasyfikacji generalnej PŚ Polak jest dziesiąty.

Wyniki konkursu w Oberstdorfie:
1. Andreas Kofler (Austria) 125+134 m = 265.2 pkt
2. Janne Ahonen (Finlandia) 11116.5+136 m = 251.5 pkt
3. Thomas Morgenstern (Austria) 124.+126.5 m = 250.3 pkt
4. Wolfgang Loitzl (Austria) 124++125 m = 236.6 pkt
5. Simon Ammann (Szwajcaria) 119.5+125 m = 236.6 pkt
6. Lukas Mueller (Austria) 116+127 m = 232.9 pkt
7. Jernej Damjan (Słowenia) 121.5+121.5 m = 230.9 pkt
8. Adam Małysz (Polska) 117.5+124 m = 229.7 pkt
9. Gregor Schlierenzauer (Austria) 118+123 m = 228.8 pkt
10. Martin Koch (Austria) 121.5+121 m = 227.5 pkt
10. Johan Remen Evensen (Norwegia) 120+120 m = 227.5 pkt
...
37. Stefan Hula 109 m = 91.2 pkt
49. Krzysztof Miętus 93 m - 58.9 pkt\

Pierwsza seria była loteryjna, jednym wiało z tyłu mocniej, innym słabiej. Doskonale zaprezentowali się Austriacy, którzy zajmowali pierwsze trzy miejsca. O dziwo, najsłabszy był Gregor Schlierenzauer, plasujący się pod koniec dziesiątki. Niespodziewanie z dalszej rywalizacji odpadli Norweg Romoeren (108 m i minimalna porażka z Czechem Ciklem), Francuz Chedal (103 m, 10 m mniej niż Czech Hlava) i Niemiec Uhrmann (93.5 i ostatnie miejsce, porażka ze Szwajcarem Kuettelem - 103 m).
Awans do drugiej serii uzyskał z Polaków tylko Adam Małysz (117.5 m), który skoczył 5 metrów dalej niż Rosjanin Korniłow. Stefan Hula przegrał zdecydowanie ze Słoweńcem Damjanem (109 m - 121.5 m). Przedostatni w klasyfikacji był Krzysztof Miętus, skoczył tylko 93 m podczas gdy Norweg Ljoekelsoey 112.

Wyniki po I serii:
1. Andreas Kofler (Austria) 125 m = 124.0 pkt
2. Thomas Morgenstern (Austria) 124.5 m = 123.6 pkt
3. Wolfgang Loitzl (Austria) 124 m = 122.7 pkt
4. Jernej Damjan (Słowenia) 121.5 m = 115.2 pkt
5. Martin Koch (Austria) 121.5 m = 114.7 pkt
6. Johan Remen Evensen (Norwegia) 120 m = 114.0 pkt
7. Simonn Ammann (Szwajcaria) 119.5 m = 113.1 pkt
8. Pascal Bodmer (Niemcy) 118.5 m = 109.8 pkt
9. Gregor Schlierenzauer (Austria) 118 m = 109.4 pkt
10. Adam Małysz (Polska) 117.5 m = 108.0 pkt
...
37. Stefan Hula 109 m = 91.2 pkt
49. Krzysztof Miętus 93 m - 58.9 pkt

Konkurs rozpoczęto z rozbiegu z 19. belki. W trudnych warunkach dobrze poradzili sobie dwa Polacy. Adam Małysz skoczył 116.5 m i pokonał (w Turnieju obowiązuje system K.O.) zdecydowanie Rosjanina Denisa Korniłowa (101.5 m), a Stefan Hula (111 m) łatwo poradził sobie ze Słoweńcem Jernejem Damjanem (99.5 m). Po 20 skokach Małysz był trzeci, Hula siódmy, a prowadził Norweg Evensen (123 m), ale wyniki anulowano. Zawody wznowiono, podwyższając rozbieg o 4 belki.

 

Klasyfikacja generalna PŚ:

1. Simonn Ammann (Szwajcaria) 469 pkt
2. Gregor Schlierenzauer (Austria) 411
3. Andreas Kofler (Austria) 376
4. Thomas Morgenstern (Austria) 293
5. Bjoern Einar Romoeren (Norwegia) 279
6. Wolfgang Loitzl (Austria) 241
7. Pascal Bodmer (Niemcy) 210
8. Daiki Ito (Japonia) 192
9. Harri Olli (Finlandia) 191
10. Adam Małysz (Polska) 186
11. Janne Ahonen (Finlandia) 170
12. Emmanuel Chedal (Francja) 163
...
15. Kamil Stoch 118
28. Krzysztof Miętus 53
38. Marcin Bachleda 20
53. Stefan Hula 4
54. Łukasz Rutkowski 3

Drugi konkurs Turnieju Czterech Skoczni odbędzie w Garmisch-Partenkirchen 1 stycznia 2010 o godz. 14.

rst

 

Polacy po konkursie w Oberstdorfie: Był jakiś przeciąg z tyłu

- Było ciężko, chyba zabrakło doświadczenia - powiedział po swoim skoku Krzysztof Miętus. Ciągle padający deszcz nie był sprzymierzeńcem skoczków. - Próg był trochę wolniejszy i przeleciałem do przodu, jak obserwowałem innych zawodników to chyba był jakiś przeciąg z tyłu - mówił Miętus, który skoczył ledwie 93 metry. - Jakoś nie może się odbyć konkurs w miarę równych warunkach.

Przez trudne warunki jury zdecydowało po skoku Martina Schmitta o podwyższeniu belki startowej. - Takie jest życie - skomentował swój występ Stefan Hula (109 m). -Warunki się zmieniają, co widać po odległościach - dodał. - Wydaje mi się, że oba te skoki były do siebie podobne. Jestem zły po tym konkursie, bo w tej serii, którą odwołali, mogłem liczyć na dobre miejsce - mówił rozczarowany Hula.


ahonena.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty