Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Sporty zimowe
Adam Małysz pojedzie na igrzyska w Soczi?2011-03-23 17:26:00

Nasz skoczek narciarski Adam Małysz odebrał dziś nagrodę od Polskiego Komitetu Olimpijskiego w 44. Konkursie Fair Play. Prezes PKOl - Andrzej Kraśnicki - złożył mu niespodziewaną propozycję.


Szef PKOl zaoferował: - Mamy propozycję, żeby Adam Małysz został attache olimpijskim na igrzyska w Soczi. To świeży pomysł. Dajemy panu Adamowi czas na zastanowienie się. Ponieważ nie powiedział "nie", mamy nadzieję, że ją przyjmie.

- Bardzo zaskoczyła mnie propozycja PKOl. Jadąc na uroczyste wręczenie nagród fair play do Centrum Olimpijskiego nie spodziewałem się  takiej oferty - komentował ofertę Adam Małysz. - To bardzo sympatyczne, tym bardziej, że cztery razy byłem na igrzyskach. Jest zatem szansa, że wezmę udział w kolejnych, ale musimy to jeszcze przemyśleć i przedyskutować - zakończył.

 

Adam Małysz otrzymał nagrodę Fair Play za to, że podczas grudniowego  konkursu w szwajcarskim Engelbergu, gdy miał przystąpić do drugiej serii skoków jako lider po pierwszej serii czyli ostatni w stawce,  zaproponował sędziom zmianę kolejności startu. Zareagował tak na kłopoty Thomasa Morgensterna, któremu zaciął się zamek w kombinezonie. Morgenstern rzeczywiście skoczył jako ostatni i wyprzedził Małysza.


Nagrodę Fair Play odebrał także Wojciech Kaźmierczak, młody pływak  UKS "Kapry" Armexim Pruszków. Jako medalista Mistrzostw Polski 13-latków w stylu klasycznym został zaproszony do udziału w zawodach XXI Memoriału Marka Petrusewicza organizowanych na pływalni AWF Wrocław w listopadzie 2010 r. Zawodnicy rywalizowali w poszczególnych konkurencjach pływackich, ale także o nagrody dla najlepszego pływaka w każdej kategorii wiekowej. O wyniku decydowała suma punktów z dwóch najlepszych startów. Po zakończeniu zawodów Wojciech obliczył (tego akurat program komputerowy nie robił), że zajął II. miejsce, bo wyprzedził go o 8 punktów zawodnik Orki Zamość - Michał Brzuś. Tymczasem spiker zawodów ogłosił zwycięstwo W. Kaźmierczaka i to on został nagrodzony specjalnym pucharem i nagrodami rzeczowymi. Michał Brzuś zajął 2. miejsce. Po dekoracji, Wojciech Kaźmierczak nadal był pewny, że to rywalowi należy się zwycięstwo. Wyniki i punkty sprawdzono raz jeszcze i okazało się, że to on ma rację. Po chwili, bez wahania oddał już otrzymany puchar i nagrodę za zwycięstwo. Świadkami tego zdarzenia byli pracujący na rzecz organizatorów zawodów informatycy, Michał Brzuś i jego ojciec. Nie kryli uznania dla wielce sportowego gestu młodego pływaka z pruszkowskiego klubu. W tak młodym wieku wykazał się uczciwością, umiał zejść w cień faktycznego zwycięzcy, wyznaczając innym normę honorowego postępowania.

Wyróżnienia indywidualne za całokształt kariery sportowej i godne życie po jej zakończeniu otrzymali Edward Bugała, wybitny Polski lekkoatleta lat 50. i 60., specjalizował się w biegach płotkarskich (od 110 do 400 m), a potem był cenionym trenerem szkolenia centralnego w PZLA, a także Jerzy Skarżyński - były zawodnik lekkiej atletyki, trzykrotny medalista MP w maratonie (brąz 1985 i 1986 i srebro 1988), wyczynowo przebiegł 42 najbardziej prestiżowe maratony świata. Pracował jako trener w Budowlanych Szczecin, dziennikarz, organizator biegowych imprez w Szczecinie.

ST/olimpijski.pl


malyszpiechal.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty