Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka > Ekstraklasa mężczyzn > Wiadokosci Ekstraklasa mężczyzn
Mecz, że palce lizać, ale puchar pojechał do Jastrzębia2010-01-24 17:35:00 (TSZ)

Asseco Resovia - Jastrzębski Węgiel 2-3 w finale Pucharu Polski. Mecz w hali Łuczniczka w Bydgoszczy trwał prawie 2,5 godziny i był najlepszą reklamą siatkówki, jaką można sobie wyobrazić. Zespół ze Śląska po raz pierwszy sięgnął po trofeum. MVP turnieju wybrano rosyjskiego gwiazdora Jastrzębskiego Węgla Pawła Abramowa.


Asseco Resovia - Jastrzębski Węgiel 2-3 (22-25, 25-22, 23-25, 25-22, 13-15)

ASSECO RESOVIA: Redwitz, Oivanen, Grzyb, Kosok, Akhrem, Wika, Ignaczak (libero) oraz Papke, Perłowski, Mika.
JASTRZĘBSKI WĘGIEL: Łomacz, Yudin, Nowik, Czarnowski, Hardy, Abramow, Rusek (libero) oraz Master, Pedro.
Sędziowali Andrzej Lemek (Kraków) i Sylwester Strzylak (Radom). Widzów 4000.

 

Po sprytnym ataku, a potem bloku Benjamina Hardy`ego na Mikko Oivanenie, siatkarze ze Śląska pognali w stronę Australijczyka, przewrócili go i ze szczęścia omal nie udusili. Na niekontrolowany wybuch radości resoviacy spoglądali oczyma mokrymi od łez. Stoczyli walkę fantastyczną, współtworzyli spektakl, który przejdzie do historii, ale to nie oni zostali bohaterami niedzieli. Puchar, miejsce w Lidze Mistrzów i 200 tysięcy zł premii zgarnął Jastrzębski Węgiel.
- Oglądaliśmy finał marzeń - stwierdził po ostatniej piłce turnieju komentator telewizyjny i świetny ongiś zawodnik Wojciech Drzyzga. Jakby na potwierdzenie, kilka minut później rozdano nagrody indywidualne. Wszystkie trafiły do zawodników z Jastrzębia i Rzeszowa.
Rozczarowanie resoviaków było wielkie, bo też wicemistrzowie Polski rozegrali najlepszy mecz w sezonie. Po drugiej stronie siatki znalazł się jednak rywal szalenie zdeterminowany (jastrzębianie odpadli już z europejskich pucharów), podbudowany efektownym półfinałowym zwycięstwem nad ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, mający w swoich szeregach genialnego Pawła Abramowa. Transfer Rosjanina do Polski był wydarzeniem, ale dziś Abramow udowodnił, iż gracze unikalni warci są każdych pieniędzy. W końcówce piątego seta Abramow przestrzelił, Asseco Resovia objęła prowadzenie 12-11, jednak za moment brązowy medalista igrzysk olimpijskich w Atenach zdobył punkty atakiem i zagrywką. Rzeszowianie zmuszeni zostali do kolejnego, nadludzkiego wysiłku. Lecz tym razem już się nie podnieśli.
Po meczu stojącym na kosmicznym poziomie, gdzie o wyniku setów decydowały dwie-trzy piłki, komplementować można każdego z osobna. Warto zwrócić jednak uwagę na pracę, jaką wykonali środkowi Jastrzębskiego Węgla - Patryk Czarnowski i Adam Nowik. Bo to oni maczali palce w kluczowych akcjach.
Resoviacy jak najszybciej muszą zapomnieć o bydgoskiej bitwie. Pora zacząć odrabiać straty w ekstraklasie i przygotować się do pojedynków z CSKA Sofia w Lidze Mistrzów. W takiej formie drużyna Ljubo Travicy jest w stanie osiągnąć bardzo wiele.

NAJLEPSI W PUCHARZE POLSKI

MVP turnieju - Paweł Abramow (Jastrzębski Węgiel)


Zagrywający -
Benjamin Hardy (Jastrzębski Węgiel)


Broniący -
Paweł Rusek (Jastrzębski Węgiel)


Blokujący -
Patryk Czarnowski (Jastrzębski Węgiel)


Atakujący -
Paweł Abramow


Rozgrywający -
Rafael Redwitz (Asseco Resovia)


Przyjmujący -
Krzysztof Ignaczak (Asseco Resovia)


(TSZ)
17.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty