Halniak Maków Podhalański - Cedron Brody 1-0 (1-0)

1-0 Goryl 10

Sędziował Piotr Nosal z Oświęcimia. Żółte kartki: M. Duda, Płonka, Mazurek, Jurzak - R. Gębala, Ł. Kryjak. Widzów 200.
HALNIAK: Kłapyta - M. Duda (65 Kozieł), Bryła, Bach, Jurzak - Mazurek, Pacyga, P. Duda, Gałuszka - Goryl (81 M. Kryjak) Płonka (52 Szymoniak).
CEDRON: G. Barcik - R. Gębala, Ćwiękała, Wyka, Polak (65 M. Kołodziej) - Ł. Kryjak, Rapacz (80 Łopata), Wilk, S. Gębala (65 Pacut) - K. Skiba (75 H. Skiba), Wolski.

Goście rozpoczęli agresywnie, chcąc zaskoczyć lidera na jego boisku. Byli nawet bliscy otwarcia wyniku (nie popisał się Wolski, lider ligowej klasyfikacji strzelców), więc po prostym błędzie stracili gola.

Kibice byli świadkami wymiany ciosów, ale skoro mecz toczył się w trudnych warunkach, więcej bramek już nie padło. Miejscowym wystarczyła skromna zaliczka do obrony fotela lidera.
(ADI)