Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Seniorzy > VI liga (Kraków)
Lotnicze pogotowie zabrało piłkarza

Pogoń Skotniki - Świt Krzeszowice 2-0 (2-0)

1-0 Stępiński 33
2-0 Dziedzic 38

Sędziował Mateusz Nowak (Kraków). Żółte kartki: Machno - Derejko. Widzów 100.
POGOŃ: Jakubiszyn – Dobroch, Liszka, Sikora, Dziedzic – Wykręt (85 Karpierz), Pospuła, Kamiński (65 Makowski), Mosur - Stępiński, Machno.
ŚWIT: P. Mucha – Jochymek (62 A. Mucha), Derejko, Gawęcki, Hajduk – Jedynak (58 Ciękosz), Sarota, Deryniowski, Marszałek – Pieprzyca, Bagnicki.

W 65. minucie meczu na boisku zderzyli się dwaj piłkarze - Krystian Kamiński z Pogoni Skotniki i Adrian Hajduk ze Świtu. Dla tego pierwszego starcie miało dramatyczne skutki. Miał kłopoty z oddychaniem, wezwano pomoc medyczną i 21-letniego zawodnika błyskawicznie zabrało z murawy lotnicze pogotowie ratunkowe.

- Zderzyli się w walce o górną piłkę głowami. Krystian podczas upadku na murawę został jeszcze niefortunnie przygnieciony. Odczuł to boleśnie, a po chwili okazało się, że ma kłopot z oddychaniem. Wezwaliśmy więc pomoc, przyleciał helikopter, przetransportował go na Błonia, skąd następnie karetką przewieziono go do szpitala. Wstępna diagnoza mówi o możliwym urazie kręgosłupa lub złamaniu żeber - powiedział nam Mirosław Zając, trener Pogoni Skotniki.

Przerwa w meczu trwała ok. 20 minut, o tyle właśnie przedłużył grę sędzia.

Spotkanie rozstrzygnęło się w ciągu paru minut pod koniec I połowy. Akcję na 1-0 gospodarze przeprowadzili w stylu... Barcelony. Po około dziesięciu szybkich podaniach, najczęściej z "klepy", Stępiński dostał prostopadłą piłkę, wszedł w pole karne z prawej strony i uderzył celnie po "długim". Po chwili było już 2-0. Stępiński strzelił mocno zewnętrzną częścią stopy w poprzeczkę, futbolówka odbiła się następnie od ziemi, dopadł do niej Dziedzic i dobił z ok. 10 m.

Zanim Pogoń zdobyła te dwa gole, w 20. minucie doskonałą okazję ("sam na sam") mieli goście, ale jej nie wykorzystali. W sumie, w całym meczu sytuacji bramkowych nie było dużo.

 

rst,w

Stan zdrowia Kamińskiego

– Kamiński ma pęknięte żebro – powiedział w rozmowie telefonicznej z "Gazetą Krakowską" trener Pogoni, Mirosław Zając. – Kontaktowałem się z nim w niedzielę, leży w szpitalu, gdzie za jakieś trzy dni zostanie poddany dokładniejszym badaniom. Na szczęście problemem nie był kręgosłup.

 

Aktualizacja 6.06.2011 6:30

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty