Przed Clepardią Kraków wiosna w VI lidze na... obcych boiskach. Terminarz rundy rewanżowej przewiduje wprawdzie 8 meczów u siebie, ale boisko klubu z ul. Fieldorfa-Nila znajduje się w remoncie.

- Boisko jest już wyrównane, trawa zasiana, są wstawione nowe bramki, ale grać tej wiosny raczej jeszcze się nie da. Teoretycznie jest cień szansy, że boisko "dojrzeje" na czerwiec, wtedy gralibyśmy ostatnie cztery mecze sezonu rzeczywiście u siebie - mówi trener Clepardii, Krzysztof Krok.
Nowe boisko będzie miało nieco inne wymiary niż dotąd: długość ta sama (104 m), ale większa szerokość (65 zamiast 58 m).

Clepardia jest w rundzie wiosennej VI ligi gospodarzem meczów z Wieczystą, Bieżanowianką, Hutnikiem II, Płaszowianką, Pogonią Miechów, Pogonią Skotniki, Proszowianką i Wawelem.
Mecze z drużynami z Krakowa odbędą się na boiskach rywali, nie wiadomo jeszcze czy wszystkie. Klub uzgodnił już wstępnie ze Zwierzynieckim, że spotkania z zespołami spoza Krakowa zostaną rozegrane na jego stadionie, na Błoniach.