Wiślanie Jaśkowice - Pogoń Skotniki 0-0

WIŚLANIE: Chmura - Łukasik, Janusz Morawski (86 Natkaniec), Michał Morawski, Lachowski (46 Wilkoński) - Rzeszótko, Kłyś, Kazek, Ignyś - Węgrzyn, Wcisło.

Bardzo duża niespodzianka. Lider zaledwie zremisował z outsiderem, dla Pogoni był to dopiero drugi punkt zdobyty na wyjeździe!

- Goście nie mieli ani jednej sytuacji, ale co z tego... Mieliśmy sześć, siedem "setek", parę "patelni" i trzeba było po prostu strzelić tego jednego gola. Nie ma co zrzucać winy na nasze kłopoty kadrowe, na błotniste boisko i na fakt, że bramkarz Pogoni miał tak zwany "dzień konia"... - skwitował bezbramkowy remis swojej drużyny Janusz Morawski, piłkarz i działacz Wiślan.

st