Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > V liga (Kraków II)
Protest piłkarzy Lotnika2013-05-04 09:57:00

Piłkarze Lotnika wyszli na mecz z kilkunastominutowym opóźnieniem, chcieli w ten sposób zwrócić uwagę na problemy organizacyjne z jakimi boryka się klub. W związku z rezygnacją trenera Krzysztofa Kroka drużynę prowadził trener juniorów Daniel Bukalski - informuje strona internetowa Lotnika.


V liga (Kraków II): Lotnik Kryspinów - Pcimianka Pcim 1-1 (0-0)

0-1 Tęczar 70

1-1 Kwater 85

LOTNIK: Sajdak - Soboń, Jurek, Krzystyniak, Wardęga, Fiutowski, Wilk, Sadko, Zosiuk, Pospóła, Kwater.

PCIMIANKA: Kipek - Galas, Herdecki, Bajak, Burtan - Konik, Salawa (70 Rapacz), Marszalik, Sekuła, Tęczar (85 Pilch) - P. Muniak.


Pierwsza połowa była w miarę wyrównana. Drużyna z Kryspinowa broniła się całym zespołem na własnej połowie i starała się grać długimi podaniami na wysokiego napastnika. Pcimianka próbowała rozgrywać piłkę, jednak szczelna obrona miejscowych nie pozwalała na zbyt wiele. Niezłe okazje mieli Jakub Burtan i Kamil Tęczar, jednak uderzali niecelnie. Drużyna Lotnika rzadko zagrażała gościom. W 30. minucie po strzale Sadki z 30 m Kipek łapał futbolówkę na dwa razy. Z kolei w 42. minucie gospodarze domagali się karnego z zagranie obrońcy pcimian ręką, ale sędzia nie zareagował. Tuż przed przerwą Soboń huknął z 35 m trafiając w boczną siatkę.


Po przerwie Pcimianka osiągnęła przewagę. Lotnik w zasadzie skupiał się tylko na defensywie. Najlepszej okazji dla przyjezdnych nie wykorzystał Przemysław Konik, który z 10 metrów strzelił wprost w bramkarza. W 70. minucie Pcimianka objęła prowadzenie. Z rzutu rożnego przed pole karne wycofał Piotr Muniak, a Kamil Tęczar ładnym, technicznym strzałem z 18 metrów zdobył swojego pierwszego gola w seniorskiej piłce. 5 minut później Piotr Muniak trafił do siatki dobijając strzał Sekuły, jednak sędzia liniowy dopatrzył się spalonego i bramki nie uznał.


Gdy wydawało się, że Pcimianka spokojnie wygra spotkanie, gdyż Lotnik był zespołem słabszym i nie zagrażał bramce gości, fatalny błą popełniła defensywa. Marek Marszalik wycofał piłkę do bramkarza, ta mocno skakała na nierównej murawie i Konrad Kipek musiał ją przyjąć. Widząc jednak napastnika kryspinowian chciał wybić futbolówkę, ale trafił w jego nogę. Kwater skorzystał z okazji i strzelił do pustej bramki.


kspcimiankapcim.futbolowo.pl, lotnik.futbolowo.pl




WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty