Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > V liga (Kraków II)
Kuriozalny gol w doliczonym czasie w Kornatce

Rokita Kornatka - Pcimianka Pcim 1-1 (0-1)

0-1 Bajak 15

1-1 Mistarz 90+4

PCIMIANKA: Kipek - Galas, Herdecki, Bajak, Burtan - Tęczar (90 Pawlik), Marszalik, Wiechniak, P. Muniak, Rapacz (75 Sekuła) - Rusin (20 Salawa).

Mecz V ligi krakowskiej (gr. II) pomiędzy Rokitą Kornatka a Pcimianką zakończył się remisem 1-1. Od 15. minuty pcimianie prowadzili po przepięknym strzale Mariusza Bajaka z 40 metrów. Gospodarze wyrównali w 90+4. minucie zdobywając kuriozalnego gola.

Na bardzo małym i nierównym boisku w Kornatce obie drużyny grały długą piłką w pole karne przeciwnika na "aferę". Pcimianka w I połowie była zespołem lepszym, oddała kilka strzałów z dystansu, większość niecelnych. W 15. minucie goście objęli prowadzenie. Jeden z graczy z Rokity wybił piłkę sprzed własnej bramki wprost pod nogi Mariusza Bajaka, który nie zastanawiając się długo uderzył z powietrza. Futbolówka uderzona z prawie połowy boiska bardzo mocno prostym podbiciem wpadła idealnie "za kołnierz" bramkarzowi. Gol "stadiony świata"! Rokita poza kilkoma stałymi fragmentami gry w zasadzie nie zagroziła bramce pcimian.

Druga połowa była już nieco bardziej wyrównana. Rokita atakowała coraz większą ilością zawodników i z każdą minutą stawała się coraz groźniejsza. Goście nie mieli już tylu dobrych okazji. Najbliżej podwyższenia rezultatu był Damian Salawa, jednak po jego strzale z 20 metrów ładną paradą popisał się bramkarz miejscowych. Piłkarze z Kornatki najgroźniejsi byli po stałych fragmentach gry. Dwukrotnie fantastycznymi interwencjami popisał się Konrad Kipek po strzałach z rzutów wolnych z 20 m.

Rokita w końcówce posyłała w pole karne gości wiele wrzutek, jednak ze wszystkim radził sobie bardzo pewnie broniący Konrad Kipek. Gdy w 90+4. minucie wyłapał kolejne dośrodkowanie wydawało się, że jest po meczu. Jednak wtedy zdarzyła się wręcz nieprawdopodobna sytuacja. Chcąc wykopać futbolówkę jak najdalej, trafił wprost w plecy środkowego obrońcy Mateusza Herdeckiego. Piłka odbiła się i spadła wprost pod nogi Mistarza z Rokity, który skierował ją do pustej bramki. Od razu po tym strzale sędzia zakończył spotkanie...

kspcimiankapcim.futbolowo.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty