Lotnik Kryspinów - Pogoń Skotniki 4-0 (2-0)

1-0 Krzystyniak 15
2-0 Soboń 32
3-0 Soboń 55
4-0 Satora 82
LOTNIK: Stach - Krzystyniak, Jurek, Kwater, Wrona (65 Kuchasz) - Kozioł (80 Pospóła), Lisowski (55 Satora), Wilk, Sadko - Soboń (75 Fiutowski), Wolko.

- Mecz toczył się do jednej bramki, mieliśmy ogromną przewagę, przy lepszej skuteczności mogło być nawet 10-0. Pogoń nie stworzyła ani jednej sytuacji w całym spotkaniu - skwitował Krzysztof Krok, trener Lotnika.

Pierwszego gola zdobył Krzystyniak, który wyszedł z piłką z własnej połowy i z ok. 30 metrów uderzył po "długim". Podwyższył Soboń z 10 metrów, po dośrodkowaniu Kozioła z prawej strony. Po przerwie Soboń trafił ponownie, tym razem z wolnego. Napastnik Lotnika właściwie wrzucał z boku piłkę pod bramkę, wyszedł z tego centrostrzał i futbolówka znalazła się w siatce. Wynik ustalił Satora, który minął dryblingiem trzech rywali i z szesnastki przymierzył w "długi" róg.

st