Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2012/2013 > Seniorzy > V liga (Kraków II)
Dzień bramkarzy w Kornatce

Rokita Kornatka - Orzeł Myślenice 0-0


Sędziował Tomasz Żelazny (Kraków). Żółte kartki: A. Kania, Strama - Bzdek, Ostrowski, Kański, Lech. Widzów 150.
ROKITA: Kornio - A. Kania, M. Mistarz, Wyroba, Popielak - Strama, D. Kania, K. Mistarz, Budzowski (73 Żuławiński) - Rozwadowski, Piwowarczyk.
ORZEŁ: Pajka - Górka (46 Dąbrowa), Ostrowski, Kasprzyk, Bzdek - Żak (46 Lesiński), Ślusarz, Lech, Święch - Kański, Mistarz (72 Surlas).

Sytuacji podbramkowych było mnóstwo zarówno dla jednej, jak i drugiej drużyny, ale ostatecznie Rokita Kornatka zremisowała bezbramkowo z Orłem Myślenice, gdyż główne role w tym spotkaniu odegrali bramkarze.

Zarówno Artur Kornio w ekipie gospodarzy, jak i Marek Pajka w drużynie z Myślenic kilkakrotnie ratowali swoje zespoły przed utratą gola. W pierwszej połowie groźniejsi w ofensywie byli gracze Rokity, natomiast po przerwie szalę zwycięstwa na swoją korzyść mógł przechylić Orzeł.

Rokita rozpoczęła ambitnie, już w pierwszych minutach najpierw piłka po strzale z dystansu poszybowała tuż nad bramką, a następnie Rozwadowski spudłował w dogodnej okazji. Po szarpanym początku rywalizacja na murawie się wyrównała, a po stronie Orła dwukrotnie próbował strzałów Kański, gdy po zgraniach Mistarza najpierw uderzył z prawej nogi nad bramką, a następnie jego techniczne uderzenie lewą nogą sparował golkiper miejscowych.

Postrach w szeregach defensywnych rywali siały także rzuty wolne Kasprzyka, bo kilkakrotnie Kornio z kłopotami zatrzymywał futbolówkę. Wymarzony debiut w pierwszym składzie mógł też zaliczyć Górka, który huknął z dystansu, a bramkarz gospodarzy z trudem sparował piłkę na rzut rożny. Bliski szczęścia po strzale z wolnego był również Ostrowski, ale pomylił się o centymetry. Końcówka pierwszej połowy należała za to zdecydowanie do Rokity. Zaczęło się od przestrzelonej stuprocentowej okazji, gdy dograną z prawej strony piłkę K. Mistarz przeniósł z kilku metrów nad bramką.

Następnie w roli głównej występował Pajka, broniąc techniczny strzał Rozwadowskiego w sytuacji sam na sam, a następnie dobitkę Budzowskiego z kilku metrów. Kąśliwym strzałem ze skraja pola karnego popisał się również A. Piwowarczyk, ale tym razem golkiper Orła również zdołał sparować piłkę na rzut rożny.

Po przerwie gracze Rokity nie dochodzili już do sytuacji strzeleckich i chociaż głównie dominowała walka w środku pola, to znacznie więcej okazji stworzyli sobie gracze Orła. Strzał Ślusarza z rzutu wolnego z trudem sparował Kornio, a sprytu w jednej z sytuacji zabrakło wprowadzonemu Surlasowi, który po "objechaniu" bramkarza za bardzo wyrzucił się do linii. Najbliżej zdobycia bramki był jednak Kański - najpierw po wrzucie piłki z autu strzelał piętką, a bramkarz Rokity szczęśliwie zatrzymał piłkę tuż przed linią, a następnie po dośrodkowaniu z kornera popisał się efektownymi nożycami, po których futbolówka ostemplowała zewnętrzną część słupka.

www.orzelmyslenice.pl

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty