Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > V liga (Kraków-Wadowice)
Na remis zapracowali obrońcy, bramkarze i napastnicy

Jordan Zakliczyn – Tramwaj Kraków 0-0

Sędziowali Szymon Putek oraz Piotr Medoń i Dawid Pająk (Wadowice). Widzów 50.
JORDAN:
Blak – Gaca, Tomeczko, S. Sikora, Ptasiński – Jaśkowiec (72 Łapa), M. Sikora, Bała, Wiechniak (64 Moryc) – Zieliński (86 Ślusarczyk), Kosałka (85 Cichoń).
TRAMWAJ: Wolski – Ilkow (54 Kowalik), M. Kowalski, Anioł, Suślik – Wojsa (85 Domiński), Żurek, Kękuś, Gudz (88 Płoskonka) – Wrzodek, Obrzut.(72 Mitka).

Pojedynek czołowych drużyn zakończył się bezbramkowym remisowym, w czym swój udział mają formacje obronne na czele ze świetnie usposobionymi bramkarzami, jak również... napastnicy jednego, jak i drugiego zespołu, którzy nie zdołali wykorzystać ani jednej sytuacji strzeleckiej.
W pierwszej połowie spotkania więcej z gry mieli gospodarze, ale nie potrafili przełożyć tej przewagi na bramki. Aktywny na boisku, ale i osamotniony w ofensywie Zieliński w 9 i 10. min dwukrotnie testował umiejętności golkipera drużyny gości, a w 20 min Wiechniak mocno huknął z 10 m, ale piłka poszybowała pół metra od bramki krakowskiej jedenastki. Goście zaczęli przeprowadzać składne akcje dopiero po 20 minutach gry – m.in. w 23 min Obrzut z 10 m nie zdołał pokonać Blaka, podobnie jak 3 minuty potem rzucający się w oczy Żurek, który po składnej akcji z prawie 30 m mocno uderzył, ale pewnie interweniujący Blak wybił futbolówkę na rzut rożny. W końcówce I odsłony sytuacje strzeleckie mieli Gudz i Wrzodek, jak również Zieliński, a wcześniej Jaśkowiec, ale każdorazowo udanymi interwencjami popisywali się Blak, jak również Wolski.
Po przerwie do ataku przystąpili goście – w 47 min Anioł głową z 5 m nie zdołał pokonać Blaka, podobnie jak chwilę potem Wrzodek, po którego strzale piłka szybowała w samo okienko, ale i tym razem Blak był niezawodny, wybijając piłkę na rzut rożny. W 56 min gospodarze zaprzepaścili najdogodniejszą okazję do zdobycia gola – podenerwowany Zieliński w obrębie pola karnego minął niczym w slalomie narciarskim czwórkę zawodników Tramwaju i w dogodnej sytuacji z 6 m posłał piłkę pół metra od bramki. Końcówka spotkania upłynęła pod znakiem przewagi przyjezdnego zespołu, który mocno nacisnął, ale zabrakło bramek. Dogodne sytuacje zmarnował Wrzodek w 79 min z 5 m posyłając futbolówkę w ręce Blaka, podobnie jak zaraz potem Gudz, Mitka oraz w 89 min Płoskonka.
(AND)

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty