Borek Kraków - Tramwaj Kraków 1-3 (1-2)

0-1 Wrzodek 7
0-2 Wrzodek 24
1-2 Grzesiak 34
1-3 Obrzut 51
Sędziował Rafał Gonet z Chrzanowa. Żółte kartki: Tyrpuła - Kobel, Wagner. Widzów 100.
BOREK: Mastalerz - Baliga, Szopa, Tyrpuła (66 Chrustowski), M. Pachacz - Zawora, Żuchowicz, K. Pachacz, Gręda (84 Król) - Grzesiak, Skrzyński (80 Bała).
TRAMWAJ: Miśtal - Szura, Silarski, Ilkow, Kobel - Kękuś, Wagner, Żurek, Suślik - Wrzodek, Obrzut (88 Wolski).

W środę w meczu z Wróblowianką nie zagrał w zespole Tramwaju Dawid Wrzodek i nie miał kto strzelać. Teraz go nie zabrakło i już po 25 minutach miał na koncie dwa trafienia. Goście już bez obciążenia psychicznego i presji związanej z awansem rozegrali dobre spotkanie. I to w dość eksperymentalnym składzie. A Borek mający także problemy kadrowe popełnił zbyt dużo błędów, aby myśleć o korzystniejszym rezultacie.

(A)