Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > 2009/2010 > Małopolska > Seniorzy > V liga (Kraków-Wadowice)

Wróblowianka Wróblowice - Sokół Przytkowice 0-0

Sędziowali: Marcin Frączek - Marek Migduła, Krzysztof Kania (wszyscy z Tarnowa). Żółte kartki: Mikołajczyk - Hujdus. Widzów 100.

WRÓBLOWIANKA: Szymacha - Lubański, Michalec, Pacanowski (82 Postawa), Grzesiak - Mikołajczyk, Bystroń, Najder, Mielec (67 Szych) - Gawlik, Kosmal (56 Surmański).
SOKÓŁ: K. Żak - Gwiżdż, Skowronek, Bzduła, M. Żak - Monica, W. Stokłosa, Lelek, Hujdus (54 Kolber) - Zając, Kotula (90 Pacułt).

 

Zespół Wróblowianki prowadził drugi trener Tomasz Ujma, bowiem Jacek Piszczek pojechał do Warszawy, gdzie czekał go egzamin na "jedynkę" trenerską. Murawa była grząska, miejscami pokryta warstwą wody i w zasadzie nadawała się do kąpieli borowinowych niż gry w piłkę.


Od początku dominowali gospodarze i stworzyli w pierwszej połowie kilka wyśmienitych pozycji golowych. W 20 minucie strzelał z 16 metrów Mielec, ale bramkarz nie dał się zaskoczyć. Po chwili M. Żak ubiegł Kosmala, którego uruchomił Bystroń. W 29 minucie centrował z lewej strony Grzesiak, jednak Bystroń trafił piłką po główce w słupek. Sześć minut przed przerwą dwójkowa kontra Kosmala z Gawlikiem powinna przynieść Wróblowiance prowadzenie, lecz w błotnistej mazi napastnicy się pogubili.


Po przerwie nadal atakowali miejscowi, ale niewiele z tego wynikało. Najlepszą okazję miał w 71 minucie Bystroń, ale z bliska posłał futbolówkę obok słupka. Goście grali ambitnie, jednak niewiele byli w stanie zrobić. Kilka wrzutek na pole karne to za mało, aby myśleć o zdobyciu gola. Szymacha w ciągu 90 minut nie musiał ani raz pokazać klasy, wyłapał tylko kilka piłek po dośrodkowaniach z rzutów rożnych.
Andrzej Godny

WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty